Nie

510 63 10
                                    

Do mojej największej miłości,

Wiesz, żałuję kilku rzeczy.
Trochę inaczej bym to teraz zrobiła. Zupełnie nic, by to nie zmieniło.
Bo nic, by już tego nie zmieniło.

Ale teraz nie odwracałabym wzroku, gdybyś złapała mnie za dłoń w miejscu publicznym.
Nie czułabym się niekomfortowo gdybyś znowu pocałowała mnie, gdy inni patrzą.
Nie wyjęłabym Ci ręki z moich spodni, bo tak nie wypada.
Nie kazałabym Ci przestać dotykać mnie w łazience, bo ludzie czekają w kolejce.
Nie schodziłabym z twoich kolan, gdy siedziałam na Tobie na molo, bo ktoś może zobaczyć.
Nie powiedziałabym Ci, że masz być ciszej, bo za głośno jęczysz i ktoś może usłyszeć.

Nie pozwoliłabym Ci odejść.

Aeserys

12 listów do MiłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz