Retrospekcja 2
- Nick, Hydra coraz bardziej nam zagraża. Nie mogę ich narażać! – wykrzyczałam.
- Le, damy sobie z nią radę, to nie powód by uciekać z domu.
- Dobrze wiesz, że życie pisze różne scenariusze, nie mogę mieć pewności, że będą bezpieczni, gdy mieszkają ze mną w jednym domu. Wystarczy przecież, że ktoś z Hydry dowie się o tej broni, nawet nie o tym, w którym jest ona magazynie, kto ma kod dostępu, przecież przychodzę tu często, skoro już parę razy się tu włamali to, to wiedzą. Nick – popatrzyłam mu prosto w oczy. – Nie będę ryzykować życiem najbliższych.
- Skoro tak... Widzę, że już zdecydowałaś – powiedział z rezygnacją. – Potrzebujesz czegoś? – zapytał po chwili.
- Właściwie to potrzebuję nowej tożsamości, ale zmienię tylko nazwisko. Już zajęłam się wykasowywaniem mnie z baz danych. Cięższą sprawą jest nauka – chcę skończyć szkołę, a będzie to ciężkie, będą mnie przecież szukać.
Nick lekko się uśmiechnął.
- Jeszcze dwa lata temu musiałem cię prawie siłą tu zaciągnąć, nie miałaś prawie żadnych umiejętności, a teraz prezentujesz mi perfekcyjnie zaplanowany plan ucieczki i odcięcia się od wszystkiego – zrobił krótką przerwę. – Dasz sobie radę, nie znam nikogo, kto lepiej poradziłby sobie z taką presją.
Zaśmiałam się.
- Jedyne co mogę zrobić to załatwić ci pracę, w jednej z lepszych firm informatycznych. Przynajmniej tyle mogę zrobić – dopowiedział.
- Wiesz, że nie musisz. Dam sobie radę.
- Lea, pozwól mi zrobić chociaż tyle, skoro i tak resztę masz załatwioną – nalegał Fury.
Westchnęłam.
- W porządku. Wiem, że nie odpuścisz – powiedziałam z lekkim uśmiechem.
CZYTASZ
Walka o życie | Steve Rogers | w trakcie edycji
Fanfic!!! W TRAKCIE EDYCJI - ROZDZIAŁY MOGĄ SIĘ ZE SOBĄ NIE ŁĄCZYĆ !!! Doświadczona przez życie dziewczyna decyduje się na ucieczkę z domu. Pewnego dnia dostaje dziwną wiadomość, która doprowadza do kolejnych, niezbyt przyjemnych wydarzeń. Tajemnice, cią...