yuri plakal nad akim, gdy nagle po 10 minutach stracil on przytomnosc.
— tato? co sie stalo tacie? — zapytal ten 10 latek
— pewnie umarł... — yuri zaczal plakac.
i nagle w rekach yuriego niemowle zamienilo sie w kolejnego 10 latka
i nagle pojawia sie aki
nie ten aki co wczesniej
inny aki
bardziej piekny
bardziej majestatyczny
bardziej seksowny
— omg aki
wpadaja sobie w przytulasy.
jakis czas pozniej stawiaja nowy dom niczym z galerii z simsow i zyja sobie jako szczesliwa rodzinka.
ale wszystko musialo sie zepsuc...
aki wyjechal!
spakowal sie i wyjechal nawet hcuj nie powiedzial gdzie!
i nagle pojawil sie hiro
i on byl piekniejszy jeszcze niz aki
i zgwalcil yuriego