Jak wyglądało wasze pierwsze spotkanie- Obi-wan

30 5 6
                                    

Jak wyglądało wasze pierwsze spotkanie- Obi-wan Kenobi

Obecnie byłaś przed budynkiem senatu. Rozmawiałaś z senator Amidalą na temat głosowania w sprawie powiększenia armii klonów. Razem z Padmè przyjaźniłyście się od czasów młodości, ponieważ twoi rodzice często jeździli na Naboo z misjami dyplomatycznymi. Odkąd twoi rodzice zginęli Ty zostałaś senatorką, przedstawiającą Alderan w senacie Republiki. Odnośnie głosowania miałyście takie samo zdanie, mianowicie- nie warto kupować więcej żołnierzy, ponieważ to tylko przedłuży wojnę i doprowadzi Republikę do bankructwa. Przez to, że mówilyście o tym głośno, oraz namawiałyście dużą ilość senatorów ab6 podzielali wasze zdanie byłyscie narażone na niebezpieczeństwo.

-Myślisz że uda się przekonać większość osób?- spytałaś a na twojej twarzy było widać niepewność.

-Musimy uwierzyć że nam się uda- powiedziała po namyśle Padmè- poza tym po twoim przemówieniu napewno więcej osób nas poprze- dodała.

-Ale moje przemówienie jest dopiero za tydzień, w tym czasie może się dużo zmienić- powiedziałaś. Padmè od razu zrozumiała o co ci chodzi- Ostatnio strasznie dużo osób było zastraszanych i atakowanych, tylko dlatego że mieli odmienne zdanie- powiedziałaś.

-Nawet nie dopuszczaj do siebie takich myśli- powiedziała po chwili Padmè- jeden z jedi zaraz tu będzie i on zajmie się tym abyś była bezpieczna- dodała Padmè.

-Co!?- spytałaś podirytowana- Czemu dowiaduję się o tym dopiero teraz?- spytałaś zła na swoją przyjaciółę.

-Nie zgodziła byś się- powiedziała Padmè, jakby było to coś oczywistego.

-No właśnie- powiedziałaś- Kto wogóle podjął taką decyzję?- spytałaś nadal zła.

-Rada jedi- powiedziała Padmè. Ona widziała, że nie popierasz działań jedi. Od zawsze byłaś zdania, że zapomnieli o ludziach którzy ich potrzebują, skupiając się na wojnie- Ale osobiście myślę, że podjęli oni dobrą decyzję- powiedziała ostrożnie- To głosowanie jest bardzo ważne, to ono zdecyduje o tym jak dalej potoczy się ta wojna- dodała

Westchnęłaś. Wiedziałaś że Padmè ma rację.

-W takim razie kto będzie mnie chronił?- spytałaś

-Mistrz jedi Obi-wan Kenobi- powiedziała Padmè- znam go dość dobrze i napewno będziesz z nim bezpieczna, już tu idzie- dodała

Odwróciłaś się i zobaczyłaś trochę wyższego od Ciebie mężczyznę z rudymi włosami, ubranego w szaty jedi.

-Witam- powiedział jedi- jestem Obi-wan Kenobi i będę panią chronił do czasu głosowania- powiedział dość miłym głosem.

-[T.I] [T.N]- również się przedstawiałaś- Miło mi- powiedziałaś.



Byłabym wdzięczna gdyby ktoś dał pomysły na jakieś rozdziały, wtedy ten rozdział będzie dla tej osoby nominowany

Niech Moc będzie z wami, zawsze.

Preferencje // Star WarsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz