Pierwszy dzień

512 17 1
                                    

Emma weszła do swojego nowego liceum i pomyślała że wygląda ono tak samo jak jej poprzednie. Na początku poszła do gabinetu dyrektora aby odebrać numerek i kod do szafki oraz nowy plan lekcji. Po spotkaniu z dyrektorem wyszła na korytarz i zaczęła szukać szafki numer 184; znalazła, wrzuciła do środka nie potrzebne jej rzeczy i poszła na pierwszą lekcję - matematykę.
Weszła do klasy.
- dzień dobry, jestem nowa - powiedziała a nauczyciel odpowiedział - jak masz na imię?
- Emma 
- dobrze, młodzieży, to wasza nowa koleżanka Emma mam nadzieję że miło ją przyjmiecie, możesz usiąść tam - powiedział wskazując na jakąś ławkę przy końcu klasy. Dziewczyna wzięła swoje rzeczy i usiadła na wskazanym miejscu.

Alex Pov.
Nudziłem się na matmie, kiedy do klasy weszła jakaś dziewczyna, widziałem że jest ładna ale też jakaś taka smutna, wydawała się samotna. Pan Anderson powiedział to co zawsze kiedy ktoś nowy przychodzi, a ona usiadła w ławce przede mną z jakąś inną dziewczyną której imienia nie znałem. Jako że byłem znudzony, napisałem na kartce "hej" i rzuciłem na jej ławkę. Widziałem po jej podstawie że się zdziwiła ale otworzyła, odpisała i podała mi nie odwracając się. Otworzyłem kartkę i przeczytałem "hej?" nie za bardzo wiedziałem co odpisać ale chciałem kontynuować rozmowę, ponieważ wydawało mi się że mogę ją polubić.
Zapytałem "masz z kim zjeść lunch?" i po chwili dostałem odpowiedź "w sensie?"  "pytam z kim usiądziesz na lunchu"  "pewnie sama, dopiero się przeprowadziłam nie znam tu nikogo" "no to możesz usiąść ze mną i moimi znajomymi" nie zdążyła mi odpisać ponieważ zadzwonił dzwonek, ale kiedy wstaliśmy odwróciła się do mnie zdziwiona i zapytała
- czemu jesteś dla mnie miły?
- przecież Pan Anderson powiedział żebyśmy miło cię przyjęli- odpowiedziałem i uśmiechnąłem się wywołując uśmiech również na jej twarzy
-no tak, ale nie sądziłam że ktoś zaprosi mnie do jedzenia razem lunchu
- no widzisz, czyli się zgadzasz?
- tak - odpowiedziała - czemu nie, a jak masz na imię? - zapytała
- Alex - odpowiedziałem i poszłem na kolejną lekcję

Parę lekcji później

Emma Pov.
Szłam na stołówkę dalej zdziwiona że nie będę jeść lunchu sama.
Kiedy wzięłam na tackę kanapkę z serem i sok jabłkowy odwróciłam się i zaczęłam iść w stronę stoliku przy którym zobaczyłam Alexa i jakiś innych chłopców.

Alex Pov.
Siedziałem na stołówce z chłopakami, kiedy zobaczyłem że Emma idzie w naszą stronę.
- hej - powiedziałem kiedy podeszła i poklepałem miejsce obok siebie - możesz usiąść tutaj

Luke pov.
Pisałem kolejną piosenkę gdy usłyszałem że Alex mówi do kogoś hej, podniosłem głowę żeby zobaczyć do kogo i zobaczyłem jakąś dziewczynę. Pomyślałem że jest ładna ale dalej nie wiedziałem co tu robi.
- możesz usiąść tutaj - powiedział Alex
- umm dzięki - zarumieniła się delikatnie i usiadła
- więc chłopaki, to jest Emma, Emma to jest Reggie, Bobby i Luke
- hej - odpowiedzieliśmy w trójkę a ona się uśmiechnęła i zaczęliśmy rozmawiać

------------------------
Hejj to był pierwszy rozdział mam nadzieję że wam się podoba i będziecie czytać dalej <3


Tak długo czekałam - Luke PattersonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz