SlytherinGod:
Spóźnię się do pracy.SlytherinGod:
O ile w ogóle tam dzisiaj dotrę🙄BlackDevil:
Oke.BlackDevil:
Coś się stało?SlytherinGod:
Mam spotkanie z prawnikiem.BlackDevil:
Czyżbyś chciał mnie pozbawić udziałów w naszej firmie😂SlytherinGod:
Bardziej Astorię mojego nazwiska.BlackDevil:
O kurwa😲BlackDevil:
Ale tak na pewno?!SlytherinGod:
Ta kobieta jest straszna.SlytherinGod:
Będę nawet codziennie popołudniami brał młodego do siebie, ale z nią się nie da żyć.BlackDevil:
Smoku, jak już jesteśmy przy kobietach....SlytherinGod:
Merlinie🙄 kolejny🤦🏼♂️BlackDevil:
Oboje cierpicie, a mnie aż boli patrzenie na was. Z resztą nie tylko mnie.SlytherinGod:
Diable, zjebałem i nie mam pojęcia co by mogło mi w tej sytuacji pomóc. Ba! Tu już mi nic nie pomoże. Straciłem swoją szansę.BlackDevil:
Nie byłbym tego aż tak pewien.SlytherinGod:
Co masz na myśli?BlackDevil:
Od wesela jest z nią gorzej. Płacze po nocach, szczerze uśmiecha się tylko przy dziewczynkach, Liam musi pilnować, żeby jadła. Tylko kurwa za cholere nikt z nas nie wie czemu. Jeszcze ten ostatni post...SlytherinGod:
😣BlackDevil:
Masz mi coś do powiedzenia?SlytherinGod:
Zjebałem😣BlackDevil:
Smoku mów!SlytherinGod:
Nie chciałem, nie wiem czemu tak wyszło😩BlackDevil:
Draco masz mi w tym momencie powiedzieć co zrobiłeś!!!BlackDevil:
Albo pisze do Liv, że stan Hermiony to twoja wina, albo jeszcze lepiej do Narcyzy!SlytherinGod:
Gdy przenieśliśmy się na salę na początku dużo czasu spędzaliśmy wszyscy razem, dopiero wieczorem zaczęliśmy z Hermi tańczyć, normalnie rozmawiać, no i no pić...BlackDevil:
Co wy żeście zrobili?!😨SlytherinGod:
Na pewno nie to o czym myślisz🙄BlackDevil:
Więc co?SlytherinGod:
No całowaliśmy się...BlackDevil:
To nie wyjaśnia wszystkiego. Co zrobiłeś potem?SlytherinGod:
Powiedziałem jej że ją kocham...BlackDevil:
Iii?SlytherinGod:
I kurwa jestem takim debilem, że na drugi dzień jak byliśmy trzeźwi to tego nie potwierdziłem!BlackDevil:
Coś ty zrobił...SlytherinGod:
Hermi powiedziała, że to był błąd, że nie powinno do tego dojść, że powinienem wrócić do Ast, a o niej zapomnieć, raz na zawsze...SlytherinGod:
A ja się zgodziłem... Kurwa powinienem był jej powiedzieć, że ją kocham, że tęsknię, że żałuję, że wracam do Malfoy Manor, że chce się rozwieść. Blaise, kurwa zjebałem😣BlackDevil:
I to bardzo, ale teraz przynajmniej wiem jak do niej dotrzeć. Jak ją znwou przywrócić do życia.SlytherinGod:
Ale nie to jest najgorsze😣BlackDevil:
Co jeszcze😩SlytherinGod:
Ostatnio nasz kontakt znowu się poprawił, nawet ze sobą rozmawialiśmy trochę.SlytherinGod:
Tyle że potem znowu, z dnia na dzień urwaliśmy kontakt. Nawet głupiego "Cześć" jak mijaliśmy się u Liv.BlackDevil:
Kurwa mam ochotę ci przypierdolić!SlytherinGod:
Zasłużyłem😣SlytherinGod:
Powiesz reszcie?BlackDevil:
A chcesz tego?SlytherinGod:
Nie..BlackDevil:
Więc nie powiem.SlytherinGod:
Dziękuję.~~~
Może jeszcze nie testy, ale w końcu mamy rozwód😈
Buziaki Charlie😘
CZYTASZ
Instagram HP część 2.
FanficDruga część Instagram HP 2.01.2021 ~ pierwszy rozdział 💙 7.09.2021 ~ ostatni rozdział 💛