19. Najzabawniejszy moment

30 4 10
                                    

Za dużo ich jest. Prawie całe pierwsze trzy sezony Wojen Klonów. W Rebeliantach nie było odcinka, na którym bym się nie śmiała. Co do prequeli - Zemsta Sithów to jeden wielki mem. Oryginalna Trylogia? Nie da się być poważnym widząc dziwne miny Hana Solo. A z sequeli śmiałam się jak z mało czego.

Ale scena, która sprawiła, że nie mogłam przestać się śmiać wcale nie była jakaś spektakularna. A mianowicie ten fragment 5 odcinka 4 sezonu Rebeliantów:


Ja naprawdę nie wiem, co jest ze mną nie tak.

30 Dni Star Wars challengeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz