rozdział 4

638 13 0
                                    

-p-przepraszam- powiedziałam niepewnie
-nic się nie stało jestem cedric, cedric diggory- powiedział następnie pomógł mi wstać
-miło cie poznać cedric ja nazywam się y/n adams-uśmiechnęłam się
-mi również y/n, jaką masz teraz lekcje?-zapytał
-eliksiry, nie cierpię ich- powiexiałam
-o ja też i tak samo ich nie cierpię
poszliśmy razem i usiedliśmy razem czułam na sobie zazdrosny wzrok draco
*po lekcji*
-y/n czy chciałabyś wyjść gdzieś po lekcjach?-zapytał cedric
-jasn- powiedziałam ale draco mi przerwał
-ONA NIGDZIE NIE IDZIE - krzyknął draco że wszyscy się popatrzyli wraz z snape'm
-pójdę chętnie z tobą cedric, co ty sobie wyobrażasz draco?!- powiexialm
draco nie wytrzymał i uderzył cedric'a w nos a cedric zaczął się bronić
-DOSYĆ TEGO- powiedziałam
-adams,diggory i malfoy do mnie po lekcjach przez tydzień o 18! i minus 10 punktów dla slitherinu i 5 dla hupplepuf-powiediał snape
-świetnie- powiedziałam do draco
złapałam cedric'a za rękę i poszłam do WS( wielkiej sali)

nie na pięć minut- DRACO MALFOY (16+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz