𝑻𝒂𝒌 𝒎𝒂ł𝒐 𝒅𝒐 𝒔𝒛𝒄𝒛ęś𝒄𝒊𝒂 | shigaraki x reader

Nowi członkowie

Hejka powracam !

---------------------------------------------------------
?: Dabi oddaj ten nóż!! Ty skurwielu!!
?: Sama się o to prosiłaś! Gdybyś mi nie przeszkadzała to by się nie wydarzyło!

T/I: Yyy, Sorka Ale można widzieć co tu się wyprawia? Kim wy w ogóle jesteście ?

Ten widok był nie zapomniany. Blond włoso dziewczyna, goniła bliznowatego mężczyznę przy tym próbując uderzyc go kapciem Tomury który akurat jescze kilka minut temu leżał na podłodze.

Zasmialas się widząc ten zabawny widok.

T: Co tu się wyprawia-
Kur*aA!!

Tomura był taki wkurwiony jak nigdy dotąd. Podszedł do obojga, chwytając ich szyję 4 palcami.
T: Mówiłem żebyście poczekali do cholery- Jeszce nic nie zrobiliśmy A już coś odjebaliscie.

Przez jakąś godzinę siedziałaś na kanapie czytając jakąś starą gazetę która znalazłaś pod barem. W tym czasie Tomura robił kazanie i mówił jacy oni się bezużyteczni i do niczego się nie nadają. Jak nastała noc Shigaraki podszedł do Ciebie i zapytał

- Wiesz że będziesz uczestniczyć w tej misji nie? Po nic cię nie porwalem .
- Ta..- odpowiedziałas niechętnie.
- Posłuchaj bo to bardzo ważne. Pójdziesz teraz do mistrza i zapytasz się to czy ma dla ciebie jakieś quirk. Jak cię nie pozna, powiedz że jesteś ode mnie. On zrozumie. A co do funkcji która będziesz pelniła-

Nawijał i nawijał. Dziwilaś się że taki ktoś, pełni funkcje przywódcy największej grupy przestępczej.

T- Słuchasz mnie do cholery?!
Ocknelas się od swoich przemyśleń.- Tak, tak! Mów dalej.

T: Więc podsumowując- będziesz się biła. Zobaczymy jaki masz poziom. Jeżeli All for one ci uwierzy- może ci dać dobry quirk. No to wsumie tyle. Idź do swojego pokoju.

T/I: To ja mam pokój ?

T: A co myślałaś że będziesz cały czas w tej ruderze mieszkać? To oczywiste . Widzę że już zrozumiałaś że nie ma odwrotu. To bylo ci pisane. Zostajesz tu na zawsze . Rozumiesz ?
T/I: oczywiście ...

Szybkim krokiem ruszylaś do swojego pokoju. Wpadłaś na łóżko z łzami w oczach. Zrozumialaś że jesteś jak nędzna lalka która już nic nie jest warta.