14

6.6K 126 59
                                    

Ktoś zaciągnął mnie do łazienki.

-kurwa Zabini!

-słuchaj...-przerwałam mu

-możesz mnie nie dotykać już?

-a tak sorry-puścił moją rękę-więc wiem, że ciebie i Malfoy'a coś łączy

-nic nas nie łączy-tylko się całujemy-chyba-powiedziałam cicho pod nosem

-taaaa, nie ważne, w każdym bądź razie usłyszałem wczoraj jak gada z Diggory

-i?

-i daj mi dokończyć! Usłyszałem jak mówi, że to wszytko to  był zakład

-jaki zakład-łzy zaczęły pojawić się w moich oczach

-zakład...-nie dokończył bo mu przerwałam

-No mów-łzy zlecieć mi po policzku

-zakład kto pierwszy cię przeleci- nic nie podpowiedział po prostu wybiegałam cała zapłakana do siebie do dormitorium.

Po południu

Była sobota nie miałam ochoty wstawać z łóżka, znowu nic nie jadłam cały dzień leżałam zamknięta w pokoju. Ktoś zapukał do pokoju poszłam niechętnie i otworzyłam drzwi

-No w końcu! Ile można czekać na księżniczkę

-czego chcesz Malfoy?!

-dziś o 16 mieliśmy iść na spacer. Nie pamiętasz już?

-jak możesz!

-o co ci chodzi?

-o co mi chodzi?! O co mi chodzi?!

-nie musisz się powtarzać

-ty śmieciu nic nie warty! O co się założyliście!

-o czym ty mówisz!?

-o tym zakładzie z Diggory. No mów-łzy zaczęły lecieć mi po policzkach

-o honor

-gratuluje, bo właśnie go straciłeś! A teraz wynoś się stąd!

-Bell wytłumaczę ci- blondyn złapał mnie za twarz ale ja odepchnęłam jego rękę

-dla ciebie Smith!

-daj mi się wytłumaczyć!

-masz dwie minuty

-tak założyłem się, ale naprawdę coś do ciebie poczułem Smith.

-kłamiesz!

-nie Be... Smith nie kłamie

-jak mam ci wierzyć jesteś zwykłym śmie...-nie dokończyłam bo zaczął całować moje usta. Nie odepchnęłam go. Bell jak ty jesteś głupia! Będę tego żałować. Trudno teraz tego potrzebował, teraz potrzebowałam tylko jego.

-wierzysz mi?-oderwał się od moich ust

-nie wiem.-znowu pocałował mnie w usta

-a teraz?

-Ale ja jestem głupia zaraz dam ci się przelecieć, a ty będziesz wszystkim mówił jak to ja nie jestem naiwna

-nie jesteś głupia to ja jestem- Draco właśnie powiedział że jest głupi

-od kiedy?

-co od kiedy?

-od kiedy coś do mnie czujesz?

-kiedy była imprez chciałem powiedzieć twoje imię ale eliksir przestał działać i wymyśliłem jakąś Addison

-czemu nie powiedziałeś prawdy?

𝑻𝑹𝑼𝑺𝑻 𝑴𝑬; 𝑫.𝑴 𝟏𝟖+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz