Szybko mu się znudziła. Przyjemność zmysłowa jest obrzydliwa, krótka i chora. Nużąca...Znudzenie zwykle następuje po pożądaniu. Nienawidził tego uczucia ale umiał tą nudę wypełnić kolejnymi kobietami.
Zdobył ją, zabrał jej dziewictwo a więc osiągnął swój cel. W dodatku spodobała mu się gdy była czysta i niewinna a teraz zachowywała się jak brudna dziwka. Wręcz go obrzydzała gdy chciała spróbować białego płynu wypływającego z niej i dać jemu do spróbowania.
Teraz za cel obrał sobie bogatą wdowę. Może zdoła ją przekonać aby przepisała na kościół część swojego majątku? A z doświadczoną kobietą będzie mógł sobie inaczej poczyniać. Była wdową od pół roku a więc łatwo ją namówił aby w zamian za cielesną przyjemność jaką jej da ona mu da część swoich pieniędzy.
Stęskniona za dotykiem "Boga" siostra Mary udała się do kwater księdza. Wchodząc usłyszała dziwne dźwięki. Była to kobieta, która chichotała i jęczała głośno.
Zaciekawiona zakonnica spojrzała przez dziurkę od klucza co się dzieje. Widziała jak Grandier wkłada coś przypominającego grubszy patyk między uda kobiety.Widziała jak całuje jej szyje, pieści piersi. Widziała jak w pierwszej chwil kobieta wzdrygnęła się i zachichotała kiedy poczuła jak całuje ją po brzuchu. Gdy zaczął się coraz bardziej zniżać śmiech zamienił się początkowo w cichy jęk i coraz głośniejszy kiedy zaczął lizać jej kobiecość. Językiem sprawnie się poruszał sprawiając że wiła się z rozkoszy pod nim.
Gdy nadszedł moment orgazmu gwałtownie wygięła się w łuk zaciskając ręce na pościeli. Po chwili gwałtownie podciągnął ją do góry i kazał przed nim uklęknąć.Zafascynowana Mary patrzyła na to co się będzie dziać. Pewnie teraz włoży jej do ust hostię skoro klęka przed księdzem. -Hoc est enim corpus meum - powiedział, po czym zaśmiał się rubasznie.
Kobieta jednak ujęła ustami penisa i na przemian ssała jak i lizała. Napierała na niego ustami coraz głębiej zaciskając palce na jego udach. Jego ręka wsunęła się w jej włosy delikatnie je przeczesując, gdy zacisnął pięść nie pisnęła ani nie odsunęła się od niego ale i tak przez chwilę nie poruszył ręki jakby dając jej czas na zaprotestowanie.
Nie czując oporów zaczął ciągnąć ją za włosy by kontrolować jej ruchy. Wbił się w nią głęboko.
Początkowo nie spodziewając się tego lekko się zadławiła, ale za chwilę sama wzięła go całego do ust.
Widząc jej pozwolenie i wiedząc jak daleko może wejść zaczął pieprzyć ją w usta. Głęboko je penetrował a ona oplatała jego penisa językiem liżąc a raz po raz mocno zassała.Położył obydwie ręce na jej głowie przyciągając ją do siebie ale zaledwie przez chwilę ją tak przetrzymał i przestał dociskać jej głowę chciał teraz jej dać wolną rękę. Niech pokaże mu co potrafi...
Żywiołowo więc ssała starając się wziąć go jak najgłębiej jednoczenie masując jego pośladki. Raz po raz ustami pieszcząc też jądra.
Bez ostrzeżenia rozlał swoją spermę w jej gardle. A ona patrząc mu prosto w oczy połknęła wszystko co miała w ustach. Dokładnie wylizała jego penisa. Spiła ostatnie kropelki na czubku i rzuciła mu wyzywające spojrzenie oblizując usta i dopiero potem wstała z klęczków.Mary poczuła zazdrość bo Grandier inne osoby błogosławił a ona nie otrzymała błogosławieństwa już od paru tygodni.
Gdy kobieta wyszła i ujrzała na korytarzu Mary przeraziła się ale ta przywitała się z nią jakby nigdy nic.
Zakonnica weszła do sypialni i pełna pokory cicho spytała czy ją też pobłogosławi w ten sposób jak tę kobietę co przed chwilą od niego wyszła.Bo widzi, że to on ją błogosławił a nie Bóg wskazując na jego penisa. Grandier wytłumaczył jej, że jak król mieczem pasuje rycerza tak on ma jakby takie berło, kropidło którym błogosławi tych, którzy na to zasługują.
A ona czuje pychę chcąc być ciągle wyróżnianą przez Boga i musi się uzbroić w cierpliwość bo jej czas wkrótce nadejdzie.Gdyby mógł i ją by teraz przeleciał ale nie miał tyle siły musiałby z godzinę odpocząć a nie chciał żeby komuś coś za dużo powiedziała.
Jednak uwierzyła w jego kłamstwo i dała się tymczasowo udobruchać.
CZYTASZ
Sacrum i profanum (+18) aka Świętobliwa zakonnica i rozwiązły ksiądz
RomanceKsiądz gdy poznaje młodą zakonnicę Mary chce zdobyć jej niewinność ale chce żeby mu się oddała z własnej woli. W tym celu wymyśla podstępny plan jej uwiedzenia... Z góry przepraszam za to "dzieło" Jestem osobą wierzącą w Boga ale to co się dzieje w...