Około godziny 7 rano obudziłaś się i zobaczyłaś, że Eli już nie śpi, spojrzał na ciebie i się do siebie uśmiechnęliście. Powiedziałaś, że musimy już wstawać, bo o 8 30 mamy pierwszą lekcję. Powiedziałam żeby pierwszy poszedł do łazienki i się ubrał, gdy już wyszedł z łazienki to zobaczyłam, że był ubrany w czarne jeansy i białą koszulę na którą nałożył sweter w bordowo-granatowe paski. Weszłam do łazienki i się ubrałam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ubrałaś się w to.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pomalowałaś się bardzo naturalnie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Twoje paznokcie ( zapomniałam pokazać wcześniej).
Wyszłaś z łazienki i powiedziałaś, że już możecie iść na śniadanie, zeszliście na dół, a ty zaproponowałaś, że zrobisz tosty, Eli się zgodził. Podczas gdy ty robiłaś tosty w kuchni on oglądał coś w telewizji. Zrobiłaś po dwa tosty dla każdego, położyłaś je na talerzu i zaniosłaś razem z mrożoną kawą do stołu. Zawołałaś Eliego i wspólnie zjedliście posiłek. Po śniadaniu poszliście umyć zęby. Później wzięliście potrzebne książki do szkoły, Eli miał je w plecaku ty w torbie. Zeszliście na dół ubraliście buty i poszliście do auta.
Około 8 10 byliście w szkole, wzięłaś Eliego pod ramię i razem weszliście do środka budynku. Od razu wszystkie oczy zwróciły się na ciebie, byłaś miłą i życzliwą osobą więc do wszystkich się uśmiechałaś. O 8 30 zadzwonił pierwszy dzwonek na lekcje, usiadłaś z Elim i jego przyjacielem Demetrim. (jedynymi lekcjami któe miałam z Yas, Moon i Sam był wf i matematyka). Demetri spytał się dlaczego z nimi siedzę, a ja odpowiedziałam, bo że Eli jest moim przyjacielem. Eli uśmiechnął się, a Demetri nie mógł odwrócić ode mnie wzroku. Lekcje do południa minęły szybko, nauczyciele najczęściej mówili nam to samo co każdego roku, system oceniania itd. Podczas lunchu usiadłam z Eli i Demetrim. W tej samej chwili gdy miałam wziąć kęsa sushi Yas, Moon i Sam weszły do sali. Yas powiedziała: Jules chodź usiądź z nami. Ja odpowiedziałam: Thx ale zostanę przy tym stole. Yas serio musiało na mnie zależeć skoro tylko wzruszyła ramionami, ponieważ we wcześniejszej sytuacji z jej ex best friend powiedziała, że nie będzie zadawać się z taką frajerką. Sam i Moon uśmiechnęły się do mnie i razem z Yas poszły do swojego stolika. Demetri spytał, że serio wolę siedzieć z nimi, a nie z popularnymi dziewczynami, na co ja odpowiedziałam: One też są moimi przyjaciółkami ale nie zawsze muszę siedzieć z nimi, bo mam też innych przyjaciół. Gdy wypowiedziałam to ostatnie spojrzałam na Eliego i go szturchnęłam.
W połowie lunchu podszedł do nas chłopak, całkiem przystojny, spytał czy może z nami usiąść, na co wszyscy odpowiedzieliśmy, że jasne. Chłopak nazywał się Miguel. Miguel ciągle patrzył się na Sam. Zapytał czy z nimi gadamy, Demetri odpowiedział ironicznie: No jasne, że tak ciągle się spotykamy po szkole i w ogóle. Chłopie nie zadręczaj się to są bogate i popularne dziewczyny. Pomijając nią (tutaj wskazał na mnie). Jules się z nimi przyjaźni ale w tym momencie wybrała nas zamiast nich. Tylko się uśmiechnęłam i skinęłam głową.
Ostatnie lekcje minęły szybko. Stwierdziłam, że zaproszę do siebie Eliego, Demetriego i Miguela. Wszyscy się zgodzili więc byłam zadowolona. Weszliśmy do mojego samochodu i przypomniało mi się, że za niedługo będzie bal. Zaproponowałam żebyśmy najpierw pojechali do galerii i wybrali stroje dla siebie, a później pojedziemy do mnie. Wszyscy stwierdzili, że to świetny pomysł.
Sorry, że takie krótkie ale pisane na szybko. (Naprawdę nwm jak się odmienia ich imiona żeby je poprawnie napisać). Obiecuję, że następna część będzie dłuższa ale nwm czy będzie już dzisiaj, bo mam strasznie dużo nauki. Możecie pisać jakieś swoje pomysły na następne części, a może chcecie żeby Jules była z Miguelem, a nie z Elim. 😍💕
