Po tym jak Jimin wyzdrowiał, Jungkook postanowił zrobić sobie u niego nocowanie. Przyszedł na 17.00 zapakowany słodyczami i potrzebnymi rzeczami. O wyznaczonej godzinie był już pod domem chłopaka. Ten wpuścił go do środka. Był ubrany w onesie. Dla Jungkooka wyglądał strasznie uroczo.
- Chciałbyś coś do picia ? - spytał Park
- Sok skarbie - powiedział Jungkook.
Włączył telewizor i zaczął szukać jakiegoś filmu na netflixie. Jimin nalał mu soku i usiadł koło niego. Od razu otworzył żelki i poczęstował nimi Jeona.
- Obejrzyjmy Shreka! - powiedział z uśmiechem Jimin.
- Niech będzie - uśmiechnąłem się Jeon
Starszy wtulił się w JK. Obydwoje skupili się na bajce.
- Idę po chrupki, chcesz coś króliczku? - spytał Jimin troszkę niepewnie
Nigdy nie mówił do chłopaka inaczej niż Jungkook czy Gukk lub Gukkie. Jeon spojrzał na niego.
- Że co ?
- N-nic - skarcił się w myślach za to Jimin.
- słońce, powtórz.
- Niee.
Jungkook wyrwał mu z dłoni żelka.
- Ej no - jęknął niezadowolony Jimin
- Powtórz. Jak nie to nie oddam ci żelka
- No Gukk noo, żartujesz sobie ?
- Nie, mówię na poważnie - wsadził go sobie w usta JK. - W takim razie weź sobie go
Jimin zarumienił się dość mocno i chwycił żelka w zęby. Pociągnął go delikatnie, a Jungkook przybliżył się do niego. Park wyglądał jak burak. Młodszy złączył ich usta, wpychając język a jego usta. Jimin jęknął cicho. Powoli w taki sposób zaczęli zjadać żelka, co bardzo im się podobało. Starszy wplątał dłonie w włosy młodszego. Gukk uśmiechnął się delikatnie na jego czyn. Dalej całowali się namiętnie i zachłanne, dotąd aż zjedli żelka i zabrakło im powietrza. Odsunęli się powoli od siebie. Jimin schował twarz w dłoniach. Królik zaśmiał się cicho.
- To teraz powiedz mi ładnie jak mnie nazwałeś - uśmiechnął się Jungkook.
- króliczku... - powiedział cichutko Jimin
- Głośniej skarbie
- Króliczku - powiedział trochę głośniej blondyn.
Brunet uśmiechnął się delikatnie i złożył pocałunek na jego czole.
- Moje maleństwo - powiedział z uśmiechem.
Tak oto zleciał im ten wieczór na całowaniu się, przytulaniu czy jedzeniu żelków. Obydwoje bardzo się kochali i wiedzieli że nikt ich nie rozłączy..
CZYTASZ
~ 𝙼𝚘𝚌𝚑𝚒 ~ / ZAKOŃCZONE ✅
Romans💖 O tym jak brunetowi spodobał się uroczy blondyn, a blondynowi króliczy brunet 💖