Kirishima pov.
-Tu idź do garażu rób tam a ja przyniosę-
-Okej- Poszedłem iż zacząłem naprawiać motocykl. Bakugou wrócił już z dwoma butelkami piwa.
-Trzymaj- Podał mi jedną.
-Dzięki, a propo motoru to będzie się go długo naprawiało, wyśle ci też na numer części które będziesz musiał kupić bo dużo trzeba wymienić- Wziąłem butelkę od niego.
-Spoko, a od ilu pracujesz jako mechanik?-
-Nie wiem, gdzieś tak 5 lat-
-Fajnie fajnie-
-A ty czym się zajmujesz?-
-Jesteś szefem takiej firmy-
-O wow... też bym chciał byś kimś tak ważnym-
-Każdy jest ważny niezależnie od tego czy jest niżej położony czy wyżej.-
-Nie powiedziałbym, jak ty zginiesz to więcej ludzi się będzie przejmować, a jak ja to większość ludzi będą mieli wyjebane we mnie-
-Ale ja będę się przejmować i twoi znajomi, rodzina, przyjaciele.-
-No w tym akurat masz rację, ale bardziej chodzi mi o ludzi którzy są wysoko położeni.-
-Dobra kurwa skończmy temat, masz jakąś rodzinę czy coś?-
-Mam rodziców i siostrę-
-Fajnie ja mam tylko rodziców-
-Przynajmniej to-
||Time skip, około 3 w nocy||
Byliśmy już nieźle upici czas nam strasznie szybko leciał, rozmawialiśmy o wszystkim o czym nam język podsunął.
Bardzo fajnie się z nim gadało.
-Dobra to ja już będę się zbierał jest już po 3-
-Nie no zostań możesz przenocować-
-Nie chcę ci robić problemów-
-Nie masz spać u mnie!!- *angry Bakugou się włączył*
-Ehh no dobra, ale czy ty nie masz jutro pracy??-
-Napisze im coś- zaśmiał się złowrogo, nie wiem w sumie czemu, on jest dziwny.
-To chodźmy już spać bo jest już późno-
-Ok, za chwilę cię zaprowadzę do mojego pokoju, ja będę spał na kanapie a ty śpij u mnie-
-Nie, nie trzeba mogę spać na kanapie-
-Będziesz spał u mnie w łóżku.-
-Nie trzeba na serio będę spał na kanapie-
-To nie była prośba tylko rozkaz!-
-No okej heh- uśmiechnąłem się.
-Chodź za mną-
Wyszliśmy z garażu i udaliśmy się na 1 piętro.
||Dziękuję za 36 wyświetleń, jest to dla mnie duże osiągnięcie jak na pierwszy ff kc was i zapraszam do czytania następnych rozdziałów (albo czekania na następne)||
CZYTASZ
Mechanik x Kierowca? ||KiriBaku||
FanfictionMłodzieniec o blond włosach i o idealnie umięśnionym ciele, przychodzi naprawić swój motocykl, za ten pojazd by mógł oddać wszystko... Powierza naprawę koledze jego przyjaciela, jest on bardzo dobrym mechanikiem. Chłopcy zaczynają coraz więcej czasu...