Mechanik x Kierowca? ||KiriBaku||

Rozdział 2

||ogólnie większość rozdziałów będzie miała po około 300 słów ale będą szybciej wychodzić||

Kirishima pov.

Później do niego zadzwonię jak skończę robotę mam nadzieję że zajmie mi to mało czasu.

3 godz. później

-Ehhh- Westchnąłem, byłem już tak zmęczony. Otarłem pot który mi spływał z czoła. Czas zadzwonić do niego. Była 22.42 raczej to nie jest późno cn? Zadzwoniłem pod wybrany numer.

-Dobry wieczór-

-Dobry-

-Ja w sprawie zepsutego motocyklu-

-Jesteś przyjacielem Denkie'go?-

-Tak, nazywam się Ejiro Kirishima, pan może zwracać mi się po imieniu-

-Dobrze Kirishima, ty też możesz mi mówić po imieniu skoro przeszliśmy na "ty"-

-Kiedy będzie ci pasować?Ja mam cały dzień jutro wolny więc mogę kiedy chcesz-

-Mi by pasowała godzina 17, i czy byłaby taka możliwość jakbyś naprawiał motor u mnie?-

-Pewnie, nie ma sprawy!-

-Dobra, adres ci wyśle SMS, rozłączam się już, do zobaczenia-

-Do zobaczenia!-

Rozłączył się. Wydaje się fajny. Nadal nie mogę sobie przypomnieć skąd go kojarzę..

Bakugou pov.

Rozłączyłem się. Westchnąłem, nie lubiłem gadać z ludźmi przez telefon. Wydaje się miły, strasznie przyjazny. Ciekawy jestem jak wygląda. Ejiro Kirishima... Ciekawe. Ładne imię.

*Time skip*

||Dzień spotkania||

Przygotowałem już garaż i mój piękny motocykl, była 16 47. Ciekawy jestem ile mu zajmie naprawianie go, mam nadzieję że szybko go naprawi. Usiadłem na kanapie przeglądając Instagrama, boże Deku znowu wstawił zdjęcie z Todorokim, Lidią i Uraraką, masakra, przecież on w życiu nic nie osiągnie. Ugh.

Kirishima pov.

Przyjechałem właśnie pod jego dom. Wow. Był ogromny. Już sobie przypomniałem skąd go kojarzę, przecież to ten biznesmen, jeden z najbogatszych na świecie i najbardziej wpływowych i ja takiej osobie będę naprawiać motocykl, wow.

Podszedłem do drzwi i zapukałem otworzył mi on, Bakugou Katsuki... Jezuu jaki on był przystojny, ale ja nie przyszłem go podrywać tylko naprawić mu motor.