Prolog

66 6 6
                                    


Przez całe swoje życie nie myślałam co się wtedy wydarzy. Żyłam swym najlepszym życiem. Tym beztroskim, bezstresowym. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że to może się zmienić. Moje życie może obrócić się o sto osiemdziesiąt stopni.

Prosto w otchłań.

Nie pomyślałabym o tych emocjach, które można odkryć. O tych wszystkich wydarzeniach, które codziennie widzę przed snem i nie pozwalają mi zasnąć. Nigdy o nich nie myślałam. A jednak mnie pochłonęły.

Niczym otchłań.

A jednak to się stało. Chociaż nadal mogę się podnieść. Wstać i poradzić sobie z problemami. Rozwiązać je. Nie przeżywać w kółko tych wydarzeń. Może być inaczej. Ale jedno się nie zmieni.

Otchłań nie zniknie.


W opowiadaniu przedstawione będą niebezpieczne, niezdrowe zachowania. Autorka nie zachęca do powtarzania ich. Czytasz na własną odpowiedzialność!

Na początku i na końcu każdej części opowiadania pojawi się moja pogrubiona czcionka. Planuję pisać dłuższe rozdziały, dlatego jeśli nie wyświetlą Ci się moje wpisy, odświeżaj albo ponownie zainstaluj Wattpada. Pierwszy rozdział opowiadania "Pochłonięci Przez Otchłań" niedługo xx

Pochłonięci Przez OtchłańOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz