Jako iż słowo "personifikacje" w tytule może być mylące, wyjaśnię, że będę tutaj tworzyła postaci, opierając ich charakter, wygląd i resztę na utworach muzyki klasycznej. Można wręcz powiedzieć, że będę uosabiać sonaty, koncerty i etiudy.
Można zaklepywać je (postacie) do RP, opowiadań czy innych własnych potrzeb; obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy. Wtedy postać jest Twoja i decydujesz, jak spędzi swoje literackie istnienie.
Rozdziały będą podzielone na dwa "elementy": o utworze, w którym będę się rozpływać bądź pieklić nad tym (jeśli tylko można się nad czymś pieklić), czego przyszło mi słuchać oraz postać, gdzie będę opisywać moją ludzką wersję omawianego dzieła.
YOU ARE READING
Personifikacje utworów muzycznych
General FictionA gdyby utwory tych wszystkich Bachów, Corellich, Paganinich i spółki były istotami ludzkimi bądź fantastycznymi? ... czyli melomanka testuje zwariowaną mnemotechnikę. W środku będzie ładniej niż na okładce, naprawdę!