I Koncert Wiolonczelowy Szostakowicza

37 6 12
                                    

o utworze:

Skomponowany w 1959 (z tego, co się orientuję) przez Dimitrija Szostakowicza koncert był dedykowany Mścisławowi Roztropowiczowi, wspaniałemu wiolonczeliście.

 Ach, współczesność, zgrzyty i eksperymenty, niszczenie instrumentów i pisanie nut "przestrzennie"... coś niesamowitego. Bolesnego, ale niesamowitego. Ale wiecie co? W przeciwieństwie do wielu innych utworów z tego czasu, tutaj przynajmniej jest jakaś melodia.

postać:

Imię i nazwisko: Amelia Brzoza "Alma"

Wiek: siedemnaście lat

Wygląd: ciemne, kręcone włosy, przycięte nieco za uszami. Pociągła twarz i głęboko osadzone, piwne oczy (jedno ma odrobinę zmrużone - nie zależy to od niej, ma tak od zawsze, więc wygląda nieco ironicznie) - a nad nimi cienkie, za to bardzo ruchliwe brwi. Jej znajome mówią, że ma takie kości policzkowe, iż "można by nimi pociąć szkło". Inne znaki rozpoznawcze: kościste, zwykle chłodne ręce, szorstki głos, karminowa szminka oraz niski wzrost. Zwykle ubrana na czarno, lubi płaszcze i berety.

Charakter: Alma jest raczej zamkniętą w swoim świecie wielbicielką kryminałów. Kocha rozwiązywać łamigłówki i ubóstwia tajemnice. Skąpa w wyrażaniu swoich uczuć (co sprawia, że ludzie uważają ją za osobę nieodczuwającą emocji. To nieprawda. Przez 90% całego dnia odczuwa niechęć do miernoty świata wokół niej), jest milczkiem. Jednak nikt nie potrafi tak wesprzeć celnym, logicznym argumentem jak ona czy wytłumaczyć lekcje tudzież fabułę książek.  Wyrafinowana, jeśli tylko jest w humorze, umie zachować się taktowanie i delikatnie, za co wiele osób ją szanuje. Szuka partnera do spółki detektywistycznej. Uważa liceum za coś w rodzaju szkodliwego robala, którego trzeba wyplenić. 

Tę postać też zgarnęła cello cloud, której Wattpad za Chiny nie chce mi oznaczyć.



Personifikacje utworów muzycznychWhere stories live. Discover now