-19-

155 9 7
                                    

*budzisz się*
*Miałaś trochę z rozmyty obraz ale zauważyłaś że ktoś przy tobie siedzi i trzyma cię za rękę*
Y/n:ym
Olivier:y/n obudziłaś się!!!
*Olivier odrazu cię przytulił*
Y/n:gdzie gdzie ja jestem
Olivier:w skrzydle szpitalnym
Y/n: czemu? ja chciała...... się z@bic życie jest beznadziejne
Olivier:y/n spokojnie uspokój się to ja cię uratowałem i zrobiłbym to jeszcze raz gdyby byli by trzeba jesteś moją najdroższą przyjaciółka
*Zaczęłaś płakać Olivier tylko mocniej cię przytulił*
Pomfray:o widzę że się obudziłaś chłopcze mógł byś wyjść na chwilę na zewnątrz muszę y/n zrobić badania
Olivier:dobrze
*Olivier wyszedł*
Pomfray:Twój chłopak cały czas przy tobie siadział
Y/n:kto??
Y/n:jak chłopak?
Pomfray:ten chłopak co wyszedł
Y/n:Olivier to tylko mój przyjaciel
Pomfray:aaaa okej a czyli pewnie ten drugi
Y/n:jaki drugi
Pomfray:ten popularny przystojniak z Hufflepuff
Y/n:ce..cedric on nie jest już moim chłopakiem
Pomfray:a szkoda bo jak na niego patrzyłam to było widać że cię bardzo kocha
Y/n:on był na mnie zły
Pomfray:zły raczej zakochany
Y/n:tak pani sądzi
Pomfray:yhy
Y/n:mogę już iść
Pomfray: oczywiście dziecko
*Wstałaś i pobiegłaś jak najszybciej w stronę dorminatorium puchonów*
Harry:y/n?
*Cedd stał tyłem do ciebie i rozmawiał z swoimi kolegami już byłaś bardzo blisko niego gdy się odwrucił i zobaczył ciebie odrazu żuciłaś mu się na szyję on zaczoł tobą kręcić w powietrzu*
*Nie czekając chwili dłużej pocałowałaś go*
Y/n:kocham cię Cedd to co się stało...
*Przyłożył swoje usta do twoich ust*
Cedd:nic nie mów
*Olivier patrzył na was ze smutkiem*
Cedd:ja cię kocham ponad życie nie chce by ci się co kolwiek stało jesteś dla mnie najważniejsza
Y/n:cedd nie ja nie mogę być z tobą po tym co zrobiłam źle się z tym czuję ja muszę to przemyśleć Cedd
Cedd: o-okej
Hermiona:o y/n skoro już się czujesz lepiej to co ty na to by zagrać w butelkę
Y/n:okej a ty ceddric
Hermiona:uuuu co ty jesteście razem
Cedd:nie hermiona y/n chce trochę czasu na to by sobie przemyśleć to co ona zrobiła
Y/n:tak chce się dowiedzieć czemu zdradziłam Cedrica
Hermiona:szkoda bo was shipuje dobra to do zobaczenia o 16 pa
Y/n i cedric:pa
Y/n:dobra to ja idę do siebie ceddric pa
Ced:pa
*Cedric do rozmowy z swoimi kolegami*
*U ceda*
*Rozmawiał z kolegami gdy przyszła jakaś dziewczyna*
Dziewczyna:hej cedric
Ced:hej
Dziewczyna:może chciał byś się że mną umuwić dzisiaj o 16
Ced:z przyjemnością w jest problem bo jestem umówiony ze znajomymi
Dziewczyna: okej
Kolega:stary to jest najbardziej seksowniejsza laska w szkole ona na ciebie leci
Ced:jak każda dziewczyna w tej szkole
Kolega:ha ha dobra umów się z nią
Ced:ale ja nie chce
*Poszedł w stronę swojego dorminatorium*
*U ciebie*
*wchodzisz do pokoju*
Twoji przyjaciele: niespodzianka!!
*Pokój był cały udekorowany było pełno przekąsek itp.*
Y/n:dzieki ale n było trzeba
Ginny:no coś ty jesteś nasza przyjaciółka
Fred:noo
*Wygłupiakas się z swojimi przyjaciół nagle ktoś zapukał do twoich dzwi*
*Poszas je otworzyć*
Y/n:ta... Profesor Snape?
*Odeszłaś kawałek by nikt was nie słyszał*
*Snap odrazu cię przytulił*
Snap:nie przeżył bym gdyby i ci się coś stało
Y/n:oj tato
Snap:no dobra ja już wam nie będę przeszkadzać
*Pocałował cię w czoło*
George:uuuuuu co to za romansy z profesorem
Hermionie:debilu to jej tata🤦
*Gadałyście jeszcze chwilę gdy ktoś zapukał do dzwi*
Y/n:pujdę otworzyć
Y/n:tak? O Olivier
Olivier:można?
Y/n:tak
Ced:sorry za spóźnienie hej y/n
*Pocałował cię w policzek*
Y/n: cedric!!!
Ced:sorry
Hermiona: dziewczyny,ron nasz ship powraca
Ginny:jej
Y/n:nie nie powraca
Luna:co??
Fred:dobra dobra dawajcie gramy w butelkę
Pans:okej ja kręcę
*Pans kręci i wypada na Oliviera*
Pans:pytanie czy wyzwanie
Olivier: wyzwanie
Pans:przeliż  się z y/n
Olivier:no okej
Y/E* Puscilaś do niego oczko*
*Zaczęliście cię całować trwało to kilkanaście sekund*
Ced:wam już starczy Olivier kręć
*Olivier kręci i wypada na Draco*
Olivier:pytanie czy wyzwanie
Draco:wyzwanie
Olivier:pocałuj Harrego
Y/n:weźcie chłopaki to tylko gra
cy:uuuuuuuuuuu
Harry i Draco:fuuj
*Minęło kilka rund*
Pans:kto ci się podoba?
*Olivier zrobił się cały czerwony i ukradkiem spojrzał się na ciebie*
Olivier:ymmmm y/n
Y/n:wow serio
Olivier:tak🥺
Y/n:no bo ty mi też się podobasz
*Cedric spojrzał się na was wyszedł z pokoju trzaskając dzwiami*
Hermiona:y/n jak ty mogłaś my to zrobić
*Hermiona wyszła za Cedriciem*
Hermionie:ej cedric poczekaj!!
Ced:co jest hermiona
Hermiona:rozumiem że ja kochasz ale....
Ced:nie nie rozumiesz ja bym dla niej wszystko zrobił a ona woli jakiegoś kapitana gryfonów
Hermiona: cedric
*Hermiona przytuliła ceda*
Ced:dzięki hermiona
*Ced poszedł do swojego dorminatorium a hermiona na imprezę po kilku godzinach wszyscy powychodzili a ty odrazu zasnęłaś*

Zakochana W Puchonie🦡💛[Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz