Zamknij się idioto-Drrary i Pensmione

~5~

Pov Harry
Szedlem z Malfoyem. Nagle zauważyłem klucacych się Zabiniego i Rona o kurczaki (xd). Postanowiliśmy z Draco że ich ominiemy. Nie chcemy być w niepotrzebnych kłótniach. Nagle szła Wiktoria. Wydawała się być zapłakana? Podszlem bliżej i zauważyłem że płacze.
-Ej co jest?-wydusilem
-Poklocilam się z Fredem :(-odpowiedziala.
Odrazu pociągnąłem Draco za sobą aż do Freda. Nie było to ciągnięcie za nadgarstek tylko za dłoń. Mozna było zauważyć u Draco rumieniec. Chciałem go zaprosić na wyznanie moich uczuć ale no.... Gdy doszliśmy do Fred odrazu zacząłem się drzeć podobnie jak Draco. Aż byłem zdziwiony... Draco potem go mocno spoliczkował...
Na wieży astronomicznej
-Draco? Jezeli nie jesteś gejem to teraz zostaniesz-zaczalam pocałunek a on to odwzajemnił.
Draco pov
Pottah mnie pocałował a ja to odzwajemnilem lecz przyszła wsmumie przyszło parę shiperek. Dokładniej to Potter Parkinson i ta szlama Granger. Widząca to Potter skakała z radości. Musieliśmy przerwać pocałunek. Zauważyłem biegnącego Freda. Jeszce go brakowało. Ale chociaż przeprosił. Gdy wszyscy poszli zapytałem;
-To...? Ten...? Jesteśmy parą...?-zapytalem nie pewnie
-Tak...!-Odpowiedzial cicho Potter

Hejka jak się podobało ? Pisze ogl jeszce pare książkę ale to nie problem