'.~ Cassiopeia Black ~.'

394 42 11
                                    

                                                                                    '

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

'.~ C. B. ~.'


Cassiopeia była jak droga filiżanka wystawiona na wystawie w muzeum.

Była piękna i podziwiana, ale nikt nigdy nie chciał jej ze sobą zabrać. Nikt nie chciał z niej wypić bo bał się że ją stłucze.

Już od dzieciństwa Cassiopeia wiedziała że gdziekolwiek by się nie zjawiła wszyscy będą na nią patrzeć.

Dziewczyna była obdarzona wspaniałą urodą. Wydawałoby się że miała wszystko.

Dlaczego więc nigdy nie była szczęśliwa ? Tego sama nie wiedziała.

Może dla tego że gdy się jest piękną musisz wszystkim o wiele więcej razy niż przeciętna kobieta udowodnić że jesteś też mądra

Co robiła nie tak ? Czemu nikt nie chciał jej mieć przy sobie ?

Cassiopeia zawsze otaczała się wieloma wielbicielami. Każdy z nich obiecywał dziewczynie że ją kocha, ale za każdym razem kończyło się na tym że dziewczyna zostawała sama a ów Wielbiciel żenił się z jakąś zwykłą dziewczyną, z którą tworzył urocze małżeństwo z dziećmi.

- Doreo dlaczego oni wybierają je ? - pytała Cassiopeia swojej siostry

- Nie wiem siostrzyczko. Nie przejmuj się ty też kogoś w końcu znajdziesz- odpowiadała jej za każdym razem siostra.

Mijały lata a to pytanie pojawiało się coraz częściej.

1 rok, 2 rok, 5 rok, 10 rok, 25 rok.

I wciąż nic. Zawsze odpowiedź była taka sama

Gdy Cassiopeia uczęszczała do Hogwartu wszystkie inne dziewczynki zazdrościły jej urody którą posiadała, teraz Cassiopeia zazdrościła im tego wszystkiego co miały: męża, dzieci, szczęścia, miłości.

- oddałabym im wszystko: włosy, usta, różowe policzki, figurę. Ja tego nie potrzebuję nie chcę, ja pragnę tylko miłości. Czemu nikt mnie nie kocha ?

- Ja cię kocham siostrzyczko

za młodości każdy mężczyzna na balu prosił ją do tańca. Dziś stała pod ścianą bo ci wszyscy mężczyźni tańczyli teraz ze swoimi żonami

.................................
KONIEC ROZDZIAŁU

Love was a diuty | Kobiety z rodu Black  (w remoncie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz