* w kuchni*
Alfred: Jaki miły poranek. Tak spokojnie.
Bruce: *uśmiecha się* tak.
Alfred: *nucąc do siebie* Fajnie jest czasem mieć ciszę.
Bruce: *kiwa głową z zadowoleniem, pijąc kawę* Tak cicho...
Bruce: *nieruchomieje* Cicho ...
Bruce: * uświadamia sobie coś* Za cicho...
Bruce: * wstaje szybko z krzesła, podchodzi do wejścia w kuchni i krzyczy* CO ZROBILIŚCIE TYM RAZEM?!!!!
CZYTASZ
BATFAMILY TALKS
Fiksi PenggemarCzyli talksy dobrze znanej wszystkim rodziny nietoperków. Talksy tłumacze lub pisze sama. ZAPRASZAM!!! :3