❄️Konto na Instagramie❄️

6.8K 457 435
                                    

~Dream~

Siedziałem sobie spokojnie w domu wraz z moją siostrą, mama była w pracy a ojciec...lepiej o nim nie mówić, tak to będzie o wiele lepszy pomysł. Przebywałem obecnie w salonie oglądając telewizję aż w pewnym momencie nie doszedł do mnie jakiś krzyk z pokoju mojej siostry, od razu wstałem i udałem się w tamtym kierunku, gdy znajdowałem się przed owymi drzwiami do pokoju, zapukałem cicho i czekałem na jaki kolwiek znak życia od niej ale nic nie nastąpiło, od razu nacisnąłem klamkę i wszedłem do pokoju a mym oczom ukazała się 15 letnia dziewczyna leżąca podłodze z telefonem na brzuchu i ze słuchawkami w uszach, młoda gdy tylko ogarnęła że stoję i patrzę się na to wszystko uśmiechnęła się pod nosem i zaczęła wstawać z tej podłogi i wróciła do biurka, widać było że znów coś rysowała i chyba nawet nie chce wiedzieć co to, tak będzie lepiej i dla mojego mózgu. Stałem jeszcze chwilę a gdy dziewczyna ogarnęła że dalej czekam na jakie kolwiek wyjaśnienia odwróciła się w moją stronę i podrapała po karku,
-Krzyknełam bo się nie spodziewałam czegoś- wypowiedziała się a ja tylko westchnąłęm i uśmiechnałęm w jej stronę,
-Dobra to na następny raz się tak nie drzyj, już myślałem że padłaś- zaśmiałem się jak czajnik co i po chwili udzieliło się to Driscie. Skończyło się na tym że ja się podpierałęm o framugę drzwi a dziewczyna leżała na biurku i zdychała ze śmiechu, po chwili gdy już się ogarneliśmy wróciliśmy do swoich poprzednich zajęć, czyli ja do siedzenia na kanapie i oglądaniu TV a 15-latka do rysowania zapewne tych swoich gei których tak uwielbia, czasem się sam zastanawiam czy nie jest gejem, ale cóż, to nie moja sprawa i jeśli by była nawet nie wiadomo kim to dalej by to była moja młodsza siostra, no chyba że zmieniła by się w coś dziwnego i odleciała do innej galaktyki ale szczęście bo się to nigdy nie stanie. Z tego zamysłu wyrwał mnie dzwonek do drzwi, wstałem i już po chwili otworzyłem drzwi przed ryjem SapNapa, zdziwiłem się trochę na jego widok i nie miałem bladego pojęcia po co i co tutaj robi, on popatrzył się na mnie z uśmiechem a ja jako iż jestem dobrym gospodarzem domu odsunąłęm się i ruchem dłoni go zaprosiłem do środka budynku. On już po chwili usiadł na kanapie gdzie wcześniej ja i po chwili sam do niego dołączyłem,
-Więc co cię sprowadza w me skromne progi?- zapytałem patrząc na niego a ten jakby nigdy nic sobie spokojnie oglądał telewizję ale gdy usłyszał moją wypowiedź zwrócił na mnie swoją uwagę,
-To nie można przyjść do swojego przyjaciela nawet?- zapytał z udawanym oburzeniem i się po chwili zaśmiał cicho,
-Oh i jeszcze mamy zaproszenie od Alexa- powiedział wracając wzrokiem na telewizor i oglądając program który obecnie leciał,
-Zaproszenie?- zapytałem się mojego przyjaciela, chyba powinni mi wysłać wiadomość na SMS a nie wysyłać Nicka aż tutaj, chyba że to jakieś specjalne zaproszenie które trzeba doręczyć ręcznie a nie przez internet,
-Ta, zapraszają nas jutro do siebie bo rodzice Alexa znów jadą gdzieś tam na kilka dni i że mają wolny dom to nas zapraszają, z tego co jeszcze wiem to zaprosili nas, bbh i Skeppy'ego i Andiego- wypowiedział się a ja go uważnie słuchałem, okej czyli nie dam rady uniknąć Georga lepiej, ale jeszcze ważniejsza myśl to co my jutro będziemy robić? Z jednej strony po tym co ostatnio się stało chce choć minimalnie odciąć się od bruneta ale chyba się nie da, jestem jeszcze ciekaw co takiego mu nagadała Amanda w tedy, coś dobrego czy może złego? To jest pytanie, a skoro to on i Alex organizują to bo chyba oni oboje to robią to co miał na myśli zapraszając nas? Nie wiem czemu ale coś czuję że przyszykowali, Alex napewno na Andy'ego ale co George ma do tego? Nie wiem, za dużo tego jak na raz.
-Dobra przyszedłeś siedzieć czy może jednak przyszedłeś mi tylko to powiedzieć?- zapytałem się chłopaka z bandamą na czole, miał jeszcze jakąś torbę za sobą, to ta torba którą zazwyczaj bierze na nasze treningi ale przecież dziś nie mamy żadnego czy może jednak zapomniałem o jakimś?
-Spokojnie nie mamy treningu- wyprzedził mnie jakby mi normalnie w myślach czytał,
-Wracałem akurat z lodowiska i dostałem tą wiadomość więc stwierdziłem że idę od razu do ciebie bo czemu by nie- powiedział szybko na co mu tylko przytaknąłęm ale po co był sam na lodowisku? Chyba że coś przed mną ukrywa, dobra, to nie na teraz, kiedy indziej się o tym pomyśli.
-To co robimy?-

Spotkanie na lodzie [DNF] [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz