Chciałam kiedyś bardzo szyć,
Ale wiem, że satyny nie jestem godna,
Czego nie zrobię wyjdzie tylko zszyw,
Pełen asymetrii,Z zazdrością patrzyłam na tych co,
materiały stworzyli,
Pierwsi, uczynić mogli wszystko,Zachodzące słońce w pierwowzorach,
ukazało niedoskonałości,
Promienie odbijały się nierównoNadal satynę uważam za piękną
Dano mi jeden dzień
By zszyć w mozaikę skrawki
CZYTASZ
heartmade
PoetryKrótkie wiersze, napisane w duecie serca i umysłu. Autorka okładki : https://instagram.com/a.pogoo?igshid=tg164yn9v0ug