Slizgonka siedziala sobie w pokoju slizgonskim. Nagle weszedl do niej Dumyldor i powiedzial: Olga od dzisiaj masz pokuj z Dracko
- CO?!!!??! - krzyknela tak ze bylo ja chyba sluchac w the hype house
- No tak pakuj graty i idz juz
No wiec spakowala sie i przeniosla sie do pokoju pietro nizej.
- O hej ksiezniczko - powiedzial Drackon
- Wez sie nie odzywaj guwniarzu zasrany zajebany i wyszla
Obrazila sie na niego wiec poszla kupic starbaksa.
Pp wypiciu kawy wrucila do pokoju i poszla spac. Dracko juz spal i wygladal swotko
CZYTASZ
Dracko Mafloi - chistoria prawdziwa
Literatura FemininaOna - szara myszka On - szkolny bad boi Jak potoczą sie losy Olgi Frątczak i Dracko Mafloia? Przekonaj sie sam