Dochodziła godzina dziewiąta nad ranem. Przebudzająca się dziewczyna, powoli wyprostowywała kończyny w zamiarze zmienienia pozycji. Brązowowłosa poczuła jak coś bądź ktoś obejmuje ją w talii.
Zaniepokojona zjechała ręką niżej w celu sprawdzenia dziwnego dotyku. Poczuła kościste palce i w miarę ciepłą skórę. Mimo zaskoczenia, nie przestraszyła się. Przejechała własnymi palcami wzdłuż nieznajomego ramienia.
-Mmm nie łaskocz księżnisiu..-Zaspany lecz nadal piskliwy głos dotarł do uszu nastolatki.
Ta chwila pozwoliła Urarace otrzeźwieć, wystraszona gwałtownie podniosła się do siadu. Przerażony wzrok dziewczyny, spotkał się z lekko rozchylonymi powiekami blondynki. Ścisnęła z całej siły kołdrę odsuwając się do krawędzi łóżka.
Himiko zachichotała na widok dziewczyny.
-Hejj, nie uciekaj mi tu Ocha ko- z dokładnością wypowiedziała imię dziewczyny, szeroko się przy tym uśmiechając.
Brązowowłosa zacisnęła powieki, jeszcze mocniej zaciskając kołdrę.
Co robi w sypialni złotookiej? Skoro Toga jest razem z nią to znaczy że ją tu przyniosła...a to znaczy że-
Oczy młodszej zaszkliły się. Spojrzała na nastoletnią zabójczynię.
-Przepraszam cię! Tak bardzo przepraszam!- Nie chciałam!- łzy kapały na pościel przy wypowiadanych przez młodszą słowach. Opuściła głowę i przygryzła wargę ze stresu.
Toga poczuła się bardzo niekomfortowo na widok płaczącej brązowowłosej. Zawsze ból innych sprawiał jej radość.
Teraz było zupełnie inaczej..
Ostrożnie przysunęła się do niej ujmując jej podbródek. Zaskoczona Ochako wpatrywała się głęboko w oczy dziewczyny. Nigdy wcześniej tego nie widziała ale..jej oczy wyrażały współczucie?
-Wszystko jest w porządku głuptasie, nie płacz już dobrze?- oznajmiła z uśmiechem dziewczyna.- To coś i tak miało już dawno zdechnąć, zrobiłaś to za mnie hihi, dziękuję kochana.- dodała podśmiechując.
Mimo dalszego, nieco przerażającego sensu dodanej informacji, Uraraka pierwszy raz obdarowała blondynkę pełnym ulgi i szczęścia uśmiechem. Tą przyjemną chwilę przerwało burczenie brzucha młodszej.
-Haha! Jesteś głodna! Trzeba cię nakarmić kruszynko- uśmiechnęła się, wstając z łóżka.
Nastolatka mimowolnie zarumieniła się z zawstydzenia. Razem skierowały się w stronę kuchni w celu zjedzenia śniadania.
-Ochako! Uważaj bo zaraz spalisz mi kuchnię!- śmiała się widząc jak jej nowa przyjaciółka niezdarnie robi jajecznicę.
-P-przepraszam!- odpowiedziała nadal skupiając się na nie utraceniu jajka z patelni.
-Jejku poczekaj niezdarko haha! pomogę ci. - zachichotała podchodząc do dziewczyny.
Zaszła ją od tyłu, łapiąc za rękę nastolatki. Uczucie ciepła pochodzące od drugiego ciała wydawało się Todze bardzo przyjemne. Oparła głowę o ramię młodej bohaterki i zaczęła instruować kończyną młodszej. Ochako zaskoczona nagłym ruchem blondynki automatycznie zesztywniała. Mimo że Himiko tyle dla niej zrobiła nadal miała na uwadze fakt że jest złoczyńcą i morduje ludzi.
Nie mogła przecież zaufać komuś takiemu.
-J-już chyba rozumiem.- zaczęła nieśmiało, próbując odsunąć się od dziewczyny.
CZYTASZ
You changed me, princess (Togaraka)
Fiksi PenggemarZłamane serce, potworny ból którego Uraraka doświadczyła w drugiej klasie liceum. Załamana dziewczyna biegnie, ucieka nie zważając nawet na fakt że zbliża się do nieznanego jej dotąd lasu. Tam spotyka dobrze jej znaną dziewczynę należącą do Ligii Z...