// 0 //

108 20 7
                                    

Siódemka tak różnych od siebie
dzieciaków, a zarazem tak podobnych. Bo przecież, ostatecznie złączyło ich jedno marzenie.

Byli piękni i młodzi, a przede wszystkim, niewinni i beztroscy. Wchodzili dopiero w dorosłość, a świat leżał u ich stóp. Pragnęli nieśmiertelności. Pragnęli żyć wiecznie. A w szczególności pragnęli być na zawsze piękni i młodzi, niewinni i beztroscy.

Stworzyli swój własny świat, swoją przystań. Miejsce, w którym czuli się bezpiecznie i które stało się dla nich bliższe niż dom. I chociaż nie trwało to długo, to mieli wspominać ten czas do końca życia. Tamte pięć minut, w których podbili świat i tamte następne pięć, w których wszystko rozsypało się, niczym domek z kart. W jednej chwili utracili to czego najszczerzej pragnęli. Utracili niewinność i beztroskę.

więzy młodościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz