8

97 16 4
                                    

Otworzył drzwi do kawiarni i od razu poszedł coś sobie zamówić. Przy kasie stał akurat całkiem przystojny chłopak. Ashton'owi wydawało się, jakby już go gdzieś widział, jednak nie zwrócił na to zbytniej uwagi.

Kelner miał czarne, lekko kręcone włosy. Miał szczupłą twarz, duży (ale ładny) nos i brązowe oczy. Jego karnacja była trochę ciemniejsza niż Ashton'a, jednak nie całkowicie ciemna.

Wszystko grało ze sobą wręcz idealnie.

Szatyn zmusił się do odwrócenia wzroku, żeby nie wyglądać jak jakiś psychiczny nastolatek. Chciał wyjść przed chłopakiem jak najlepiej.

Podszedł do niego i zamówił dla siebie kawę.

-Jak masz na imię? – spytał go ciemnowłosy.

-Ashton, a ty? – zapytał, a potem zorientował się, że chłopak pytał o to, tylko żeby wiedzieć jakie imię napisać na plastikowym kubku.

-Calum – odpowiedział, kiedy przestał chichotać. – Miło mi cię poznać, Ashton.

Powiedział, kiedy dawał mu jego kawę.

-Do zobaczenia, Calum.  

game with love . . . cashton ffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz