Pov. Oc
Wróciłam spokojnie do domu motyla. Po chwili z oczu same łzy wypływały mi z oczu nie mogłam znieść tego co kiedyś się stało prze zemnie. Położyłam się na łóżku i nawet nie wiedziałam kiedy zasnęła.Pov. Giyuu
Kiedy widziałem tą małą osóbkę wchodzącą do domu motyla serce mi się krajało po raz pierwszy poczułem jakąś emocje. Trochę się zdziwiłem ale pomału do mnie dochodziło.
- kra! Kra!- to był kruk
-Misja od mistrza masz zabrać ze sobą filara lodu i udać się nad jezioro Nigeii- zakończył kruk. Szybko przytaknąłem i ruszyłem w stronę domu motyla.
- Witam filara wody czegoś potrzeba-
- przyszedłem po filara lodu- spojrzała na mnie pytająco.
- kogo?-
- po [t.i] [t.n]- spojrzała jeszcze bardziej pytająco. Zignorowałem to i ruszyłem dalej, weszłem do salonu a tam spał nasz zaginiony filar. Usiadłem na kanapę na której spała i pochiliłem się nad nią:
- pobudka śpiąca księżniczko - szepnąłem jej do ucha na co ona się lekko wzdrygnęła.- jeszcze chwila królewiczu-
-nie mamy czasu- po czym uświadomiłem sobie że nazwała mnie królewiczem i zrobiłem się cały czerwony ona chyba też bo od razu wstała uderzając mnie przypadkowo.
-przepraszam- a ja masowałem sobie obolałe czoło.
-naprawdę przepraszam-
-nic się nie stało szykuj się na misje- szybko uciekłem jak najszybciej żeby nie zobaczyła moich czerwonych policzków.
________________________________________________________________________________
Hejka! Przepraszam ale ostatnio się zapominam o rozdziałach więc ustalę teraz że w poniedziałki,środy i piątki będą rozdziały :)

CZYTASZ
×Zaginiony filar×Giyuu Tomioko x Reader (trwa korekta!!)
AdventureGiyuu jako mało rozmowny i uczuciowy filar traci przytomność na misji wszystkich filarów. Wszędzie wokół niego są te krwiożercze potwory, kiedy Shinobu widzi Giyuu jest już za późno żeby go uratować przez co krzyczy żeby ktoś kto jest bliżej mu pomó...