Rozdział 3 Pierwsza misja

53 4 0
                                    

Następnego dnia wszystkie szczeniaki bawiły się kiedy to dostali wezwanie że jakiś statek tonie bo uderzył w skały

Potrzebni byli zuma by wyłowić tych co wskoczyli do wody

Rocky by popychac platformę zrobionom na takie sytuacje

I Chase by pokierować ludzi do platformy

Zjechali na swoje sposoby Rocky drapiąc się po uchu zuma siedząc i trzymając górnymi łapami dolne a chase wyjąć

Jechał z zumą jego dotyk powodował u niej przyjemne dreszcze.

Statek nie był duży Raider i Chase sprowadzili ludzi na platformie Rocky ją stabilizował a zuma pływała do okoła transportując ludzi w końcu skończyli i wrócili

Zuma była szczęśliwa mało że to jej pierwsza misja to jeszcze udana i z chasem w jednym pojeździe. Czego chcieć więcej?

Rozejrzała się Rocky i Skye szli do miasta, rabble spał, Malshal siedział pod drzewem i rozmawiał z kimś przez komunikator, wiedziała z kim i miała nadzieję że jej prędko nie spotka bo ona może wyczuć jej pół anielskie pochodzenie.

Weszła do środka chase grał w hop hop boogie podeszła i usiadła obserwująć jak gra w momencie kręcenia się na ogonie stracił równowagę i padł na matę przegrywając, zaczął narzekać a zuma zachichotała.

Chase misiu tak się nie robi. Powiedziała mu ten narzekał kiedy go uderzyło jak go nazwała

Jak mnie nazwałas?

Zuma zaczęła patrzeć wszędzie tylko tylko nie na niego i w końcu po prostu odwróciła się wybiegła mówiąc że idźe zbierać muszelki a chase mógł tylko patrzeć i zastanawiać dlaczego jest mu tak ciepło w środku.

Psi Patrol: Anioł Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz