-A teraz klękaj- powiedział. Zszokowana walnęłam go w policzek.
- Pocałuj mnie w dupę- wystawiłam mu środkowy palec i odeszłam.
- Chętnie to zrobię- odpowiedział.
Gdzie Sandra z przyjaciółką Emilią wyjeżdżają do Korei pracować jako striptizerki w ek...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
☠︎ ☠︎ ☠︎ ☠︎ ☠︎
Wstałyśmy o 10 bo chciałyśmy jeszcze wcześniej iść na miasto do galerii. Wstałam i poszłam pod prysznic. Następnie umyłam i wysuszyłam włosy aby je wyprostować. W ten czas Emilia robiła nam śniadanie. Wymalowałam się i wyszłam z pokoju.
- Smacznego- powiedziała blondynka i pod nos podsunęła mi zupkę chińską.
Jak wyjeżdżałyśmy zrobiłyśmy ich zapasy. Zaczęłyśmy rozmawiać o dzisiejszym dniu. Byłyśmy podekscytowane naszym pierwszym dniem pracy.
Po śniadaniu od razu wyszłyśmy na miasto. Do 18 chodziłyśmy po mieście i robiłyśmy zdjęcia. - Ciekawe ile dziś zarobimy- powiedziała Em. - Oby jak najwięcej, nie umiem nosić tacy- powiedziałam. - Ja też nie umiem, obyśmy szybko awansowały.
Po krótkiej rozmowie wróciłyśmy do hotelu i zaczęłyśmy się przygotowywać. Pomalowałyśmy się i wyszły z hotelu. Koło 21 weszłyśmy do klubu wejściem dla pracowników. Kolejka już się zbierała. Poszłyśmy do biura Jimina. - Witam Panie! Macie tu wasze dzisiejsze stroje. Możecie iść się przygotować w garderobie dziewczyn. Na pewno powitają was tam ciepło- wcisnął nam stroje i zamknął drzwi przed nosem.
- Oh okej- powiedziałam sama do siebie. Zaczęłyśmy iść w stronę garderoby dziewczyn.
Mijałyśmy dużo prawie nagich dziewczyn, które patrzyły na nas zimnym wzrokiem.
Gdy weszłyśmy zobaczyłyśmy dużo krzeseł, luster z kosmetykami i długą kanapę. Zapach perfum roznosił się po pomieszczeniu.
- Hej dziewczyny- podeszła do nas Lee w niebieskim cekinowym stroju.
Wyglądała pięknie.
- Hej Lee, dobrze wyglądasz- powiedziała Emilia uśmiechając się do tancerki. - Dziękuje, przebierzecie się i wybijajcie na salę. Ja idę na występ- wysłała nam całusa i pobiegła na scenę.
Wszystkie dziewczyny przygotowywały się na swoje występy lub pokazy w oddzielnych pokojach. Patrzyły na nas zimnym wzrokiem ale miałam na nie wywalone.
- O ja jebie- powiedziałam jak zobaczyłam stroje. - Co?- spytała Emilia.
Pokazałam jej strój. A bardziej to strzępki stroju.
Były to uszka kota z czarnym gorsetem, czarną opinającą mini i paskiem, który z tylu miał ogon krolika. Gdy Emilia to zobaczyła wybuchła śmieciem. Ja z zażenowaniem poszłam się przebrać. Po 15 minutach byłam już gotowa do wyjścia razem z Emilią.
W wysokich szpilkach wyszłyśmy na parkiet. Wszystkie oczy zwróciły się w naszą stronę. Zauważyłam że szef Jimin spoglądał na nas z góry popijając drinka. Podeszłyśmy do baru aby wziąć tacę.
- Cześć jesteśmy nowe, mamy być kelnerami przez pewien czas dopóki się nie zaklimatyzujemy- powiedziałam do barmana. - Witam jestem Hobi, miło mi was poznać. Myślę, że szybko się przyzwyczaicie- powiedział i wyciągnął tace razem z małym notesikiem- tym się dziś posługujecie, podchodzicie i miło rozmawiacie z klientami, najlepiej to kuście ich do kupienia najdroższych drinków a większe wynagrodzenie dostaniecie- mrugnął i wrócił do robienia drinków.
Wzięłyśmy nasze tace i rozdzieliłyśmy się. Podeszłam do pierwszej loży. Siedział tam jakiś stary mężczyzna w garniturze. - Witamy w naszym klubie! Co podać takiemu przystojniakowi?- lekko zachichotałam i pomachałam biodrami aby zobaczył mój mały króliczy ogon.
Ochyda.
- Jasne, że tak piękna, może byś mi zrobiła co nieco?- powiedział kładąc rękę na moim udzie. - Chciałby może pan, nasz ulubiony drink tygodnia?- uśmiechnęłam się i ściągnęłam mu rękę z mojej nogi. - Jasne maleńka, przynieś mi same najlepsze drinki jakie tylko macie- powiedział i dał mi swoją kartę kredytową. - Dziękuje kochany!- powiedziałam udając szcześliwą i włożyłam ją specjalnie przy nim do stanika.
Odeszłam zadowolona i poszłam do baru aby powiadomić o złożonym zamówieniu. Przez kilka godzin razem z Emilią przyjmowałyśmy zamównienia aż wybiła godzina końca pracy. - Jestem tak zmęczona, że nie wiem czy jutro w ogóle ruszę nogą- powiedziała Emilia ściągając wysokie szpilki z platformą. Zaśmiałam się i zaczęłam przebierać się w moje ubrania. Zarobiłyśmy dziś łącznie 4500 złotych za drinki plus napiwki. Zadowolone wyszłyśmy z klubu i poszłyśmy w stronę naszego hotelu.
