Epilog

543 31 14
                                    

07.08.2025

- Wiesz, że teraz nie ma już wyjścia?

- Wiem. - ich twarz pokrywał szczery uśmiech gdy stali pod sierocińcem.

Od roku mieszkali w Ameryce. Po programie prowadzonym pięć lat temu zajęli się karierą. Szczerze to zostali w zespole z powodu członków. W sumie można powiedzieć, że zespół się rozpadł. Każdy teraz zajął się zakładanie rodzin, na odpoczynku czy zwiedzaniu świata.

- Dzień dobry pani Kim. - powiedzieli jednocześnie. Ta starsza pani jest już dla nich prawie członkiem rodziny. Widzi ich codziennie od pół roku. Czy to święta czy to weekend byli codziennie nawet na jedynie 2 godziny. 

- Jestem Nalisa. A teraz szybko do Sandiego, bo już się doczekać nie może. - już mieli iść do pokoju. Ale pani Kim ich zatrzymała - Ale na najpierw papiery. 

Podpisali szybko wszystko co było potrzebne. Świadomość, że już twoje dziecko siedzi w jeszcze swoim pokoju i czeka na ciebie od samego rana sprawiła, że Jisung i Minho niecierpliwili się niemłosiernie.

- Boże idź już do niego. Ja wszystko podpisze i dojdę do was. - nawet nic nie mówiąc młodszy z nich pibiegł do pomieszczenia.

Ale może coś więcej o Sandiego. Młody ma 4 lata. Jest Amerykaninem, ale jego rodzice byli Koreańczykami dlatego ma urodę Koreańską. Dla nas było to bez różnicy czy wyglądałby jak Koreańczyk, czy tam nawet jakiś Europejczyk. 

- Tatuś - od razu po otwarciu drzwi poczuł ciężar na swojej nodze. 

º•º

- Więc od dnia dzisiejszego Sandi to twoi rodzice.- wielki uśmiech ukazał się na twarzy małego. 

Zaczynamy nowe życie. Lepsze życie. Z naszym małym szkrabem. 

2030 rok

Już w sumie nie mały Sandi ma dzisiaj 9 urodziny. Od bardzo dawnych czasów wszyscy członkowie spotykają się znowu wszyscy razem. Bang wziął ślub z Wooyoungiem i adoptowali dwa lata temu roczną córeczkę Lis. Bang pracuje jako producent w wytwórni JYP w oddziale w Ameryce, a Wooyoung zajął się domem i małą. 

Felix utrzymywał kontakt z Hanem i nawet byli u nich z Changbinem nie raz. Razem ze swoim narzeczonym mieszkają w Australii w rodzinnym mieście Felixa. Zamiast dzieci mają psiaka, który jest dla nich jak ich własne dziecko. Na dzień dzisiejszy nie mają zamiaru posiadać dzieci tak samo pobierać się. Jest im dobrze jak jest teraz. Changbin dalej pracuje w branży muzycznej. Nie daje już koncertów ani nie wydaje albumów, ale zdarza mu się nagrać jakąś piosenkę. Raczej zajmuje się układaniem podkładów i pisaniem tekstów dla innych. A Felek został nauczycielem tańca. Otworzył własne studio, które odniosło wielkie powodzenie. 

O Seungminie nie ma co opowiadać. Prowadzi normalne życie pracując w kawiarni. Ożenił się w Saha pare miesięcy po rozpadzie zespołu. Dzieci na razie nie mają, ale jakby przypadkiem był oto nie marudziłby. 

A co u naszego słodkiego Maknae? Został modelem. Mieszka dalej w stolicy Korei. Ale z powodu wystaw i różnych pokazów za często nie ma go we własnym domu. Mieszka sam. Jego historia nie została usłana różami jak innych. Chwilę przed rozpadem zespołu zerwał z Hyunjinem. A raczej przyłapał go na zdradzie z jakąś dziwką w ich wspólnym pokoju w dromie. Nie widział go od momentu ostatniego końcowego koncertu. I szczerze mówiąc cieszył się z tego powodu. 

Za to u Hyunjina było źle. Każdy z jego przyjaciół się od niego odwrócił po tym incydencie, a potem sam już odpuścił. Odszedł od życia w internecie. Pracuje w mało znanym salonie mody jako projektant. Dalej mieszka w Seulu. Codziennie, każdą godzinę, każdą minutę czy sekundę żałuje tego co zrobił. 

•º•

Już prawie wszyscy byli. Każdy siedział przy stole na podwórku Minsungów. Sandi bawił się z psem Felka. Han i Minho bali się jak zareagują pozostali członkowie, a najbardziej obawiali się Jeongin'a. Jako jedyny siedział tyłem do drzwi. 

Każdy zaniemówił, a nic nie wiedzący IN patrzył się na nich nierozumiąc ich zachowania. Do momentu gdy nie usłyszał tego głosu. Tego głosu przez, który miał w głowie przez tyle lat. 

- Hej IN... 


Netflix [L.M.H + H.J.S]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz