|| - Candy Pop

32 4 3
                                    

(Akcja jest pisana z punktu widzenia czytelnika)

Słuchawki w uszach, muzyka na maxa, lekki deszcz kapiący na czubek mojej głowy, kompletny brak ludzi i neony. Oznacza to wymarzony nocny spacer. Muzyka pozwalała mi choć na chwilę odciąć się od rzeczywistości. Rozkoszną chwilę przerwały mi zdenerwowane krzyki jakiegoś chłopaka, obok którego właśnie minxłxm.

—C...co się dzieje?—zapytałxm odwracając się. Chłopak miał ubrania i włosy w kolorach pobliskich neonów lecz mimo tego rzucał się w oczy. Makijaż klauna, szpiczaste uszy i zęby, dzwoneczki przy ubraniach i na końcówkach kilku grubych kitek i delikatna fioletowa poświata. Także wielki młot z narysowanym uśmiechem nie były zbyt przekonujące. Jednak oświetlony przez kilka kolorowych ledowych świateł błyszczał jak brylant w słońcu.
Chłopak odwrócił się w moją stronę i spojrzał zdziwionym oraz smutnym wzrokiem.

—N...nic! Skąd taka myśl?!—powiedział szybko powstrzymując łzy i przybierając pewną pozycję.
—Każdy potrzebuje się wygadać, proszę.
—N-nawet mnie nie znasz!
—A widzisz tu kogoś innego komu mógłbyś się wygadać?
Chłopak spojrzał wokoło i znów na mnie. Pstryknął palcami i gdzie przed chwilą była ściana rozstąpiło się miejsce z pudłami a nawet kilkoma poduszkami. Wskazał mi że mam usiąść, tak więc zrobiłxm.
Chyba było mu niewygodnie w związanych włosach więc zdjął z nich dzwoneczki i rozpuścił je. Naprawdę wyglądał tak wspaniale.

Turkusowo-włosy powiedział mi wszystko i nawet uronił kilka łez.
—Hej kolego... to okej żeby się wypłakać, nie można wstrzymywać w sobie emocji.
—D...dziękuję... c...czy możesz na chwilę wyjąć swój telefon?
—J...jasne tylko po co?—zrobiłxm to co obiecałxm i patrzyłxm z zdziwieniem to na tajemniczego chłopaka to na mój telefon. Pstryknął palcami trzy razy i wskazał palcem na ikonkę „Kontaktów". Szukałxm jakiś zmian co udało mi się szybko jako że przybyła mi literka „c". Zapisany jako „Candy Pop💙😏☕️" z zdjęciem przed chwilą spotkanego przeze mnie chłopaka. Gdy odwróciłxm wzrok on już odchodził i tylko zasalutował plecami do mnie.

~~~
Rozdział na zamówienie Imma_Little_Cutie
Przyjmę krytykę!

𝐶𝑟𝑒𝑒𝑝𝑦𝑝𝑎𝑠𝑡𝑎 𝑔𝑜𝑜𝑑 𝑣𝑖𝑏𝑒𝑠 || 𝑃𝐿Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz