123.

189 10 0
                                    

- Namierzyli Sandy Shaw na parkingu - oznajmia Chloe.

- Mam nadzieję, że sprawa nie przeszkodziła ci w buziaczkach z Danem - rzuca Lucyfer.

- Skąd ta obsesja na punkcie mojego życia?

- Obsesja? - śmieje się. - Co za obronna postawa! Pewnie to jakiś poważniejszy problem - patrzy znacząco na Lindę.

- Zgadzam się. Czemu tak się bronisz, Lucyferze?

- Dobre pytanie! - przytakuje Decker.

Lucy odwraca się z wyrzutem do Lindy.

- Et tu, pani doktor?

- Prosiłeś mnie o analizę sytuacji.

- Prosiłem, żebyś ustaliła, co jest z nią nie tak - wskazuje palcem na Chloe.

- Poważnie? - detektyw patrzy na Luciego mrużąc oczy.

- Wszystko z nią w porządku. Ma wiele na głowie i muszę przyznać, że świetnie sobie radzi.

- Dziękuję! Miałeś rację. Jest świetna - zwraca się do Lucyfera.

- Jest jak słowny wirus ebola. Gdzie się podnosi szybę? - Brytyjczyk chce otworzyć okno.

- To nie limuzyna. Powinna pani częściej z nami współpracować - zerka na Lindę.

Lucyfer wzdycha.

- Trójkąty zwykle bywają milsze.

- Ohyda - komentuje Decker.

Sezon 1 Odcinek 8

Lucyfer - CytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz