3.

1.6K 81 0
                                    

Trwa ślub Jimmy'ego.

- Jeśli ktoś się sprzeciwia temu świętemu związkowi niech powie teraz, albo zamilknie na zawsze - mówi pastor.

- Przepraszam! - na salę wchodzi Lucyfer z podniesioną ręką. - Ja mam problem! Czy ktoś poza mną nie zauważył tego, jak oszałamiająco piękna i pociągająca jest tak kobieta, oraz jak niski, spocony i cholernie paskudny jest ten człowieczek? To ślub czy porwanie? Wiecie o co chodzi? - spogląda na ludzi i wchodzi na ołtarz.

Pastor przerażony żegna się znakiem krzyża.

- Powodzenia, Ojcze. Przy okazji, pozdrów Go ode mnie - uśmiecha się Lucy.

[...]

Brytyjczyk z czarującym wyrazem twarzy (czyli takim jak zazwyczaj) zwraca się do panny młodej.

- Przepraszam, że się nie przedstawiłem. Lucyfer Morningstar.

Kobieta zauroczona wpatruje się w Lucyfera jak w obrazek.

- Nie chcę się z nim pieprzyć...

Lucyfer unosi brwi i spogląda na Jimmy'ego, a na sali widać poruszenie.

Panna młoda spogląda na narzeczonego i uświadamia sobie, że powiedziała to na głos.

- Przepraszam, nie wierzę, że to powiedziałam...

- Nie, bądźmy szczerzy - uspokaja Lucy. - Chyba nie wychodzisz za niego z miłości? - posyła jej diabelski wzrok.

- Boże, nie - kręci głową kobieta.

- No tak - Lucyfer klaszcze w dłonie. - Pora na mnie - schodzi z ołtarza.

Jimmy stara się nie wybuchnąć, a panna młoda stoi z opuszczoną głową, załamana.

- O! - odwraca się do niech - Powodzenia, dzieciaki! - pokazuje kciuki w górę i odchodzi.

|s1 ep1|

Lucyfer - CytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz