(Alert jest trochę przekleństw) ------------ ~Y/N POV~ Wstałam odrazu, bo usłyszałam jakiś huk. Szybko podbiegłam do pomieszczenia w którym znajdował się ten odgłos. W kuchni był Tommy, obok niego rozbita szklanka, a chłopak miał trochę szkła na lewej ręce. Poszłam jak najszybszej do łazienki, żeby wziąść apteczkę. Wróciłam do kochanego Pana koragi. Opatrzyłam ranę i założyłam na jego rękę bandaż. Zajęło mi to jakieś 10 minut. Powiedziałam do chłopaka - Następnym razem uważaj, mój kochany panie korago. Powiedziałam do chłopaka. Odpowiedział mi -Aww y/n się o mnie troszczy. Przez te słowa zarumieniłam się i zasłoniłam ręce tak, żeby nie widział mojej twarzy. -Y/n nie ukryjesz tego. Powiedział mi podchodząc do mnie. Dał mi buziaka w czoło i policzek. Też mu dałam kilka buziaków. Wtedy Tommy się zarumienił. -HA! I kto się teraz rumieni? Wykrzyknęłam do niego. Byłam z siebie bardzo zadowolona. Po tej sytuacji, postanowiliśmy że pójdziemy na spacer do parku. Była teraz idealna pogoda. Mam nadzieję, że ta dziwka nie przyczepi się znów do mojego chłopaka. Ubraliśmy buty i bluzy. Było teraz ciepło jakieś 22 stopnie. Bluzę na wszelki przypadek. Wyszliśmy z domu i kierowaliśmy się do stronę parku. Jak kiedyś mówiłam, jest tam pięknie. Usiadliśmy na ławce, która była koło jeziora. Oparłam się o ramię Tommiego, a on oparł się o moją głowę. To była idealna chwila. Niestety lub stety przyklejiła się ta dziwka. Jak ona mnie wkurwia. Jebana tepeciara. Wyglądała jakoś tak
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tylko miała rude włosy. Specjalnie puściła swój telefon, żeby wypiąć tą swoją tłustą dupe tak żeby M. Ó. J chłopak ją widział. Już się schylała, ale miałam idealny plan. Wzięłam szybko jej telefon z ziemi, i wrzuciłam do do wody, a tej suce pokazałam środkowy palec. Tommy ją jeszcze popchną i szybko biegliśmy do wyjścia z parku. Na szczęście się nam udało. Jeszcze raz się ta jebana suka przykleji się do MOJEGO CHŁOPAKA to ją rozpierdolę. ---------------- 314 słów
