|| Kocham Cię... Nie Zostawiaj mnie || Monika Kociołek×Karol Pieszko

[...] czy wyjdziesz za mnie ?[...]

K- to znaczy że ona przeżyje?
Dr- tak
K- a mogę z nią zostać sam na sam ?
Dr-  no dobrze
K- monia jeżeli mnie słyszysz to się odezwij proszę
M- co się dzieje  gdzie ja jestem?
K- monia jesteś w szpitalu
M- a czemu ? Kim ty jesteś?
K- jak to nie pamiętasz mnie?
M- nie kim ty jesteś?
K- twoim chłopakiem
M- jak to ja mam chłopaka
K- no tak
(Karol zawołał doktora)
Dr- widać straciła pamięć!
K- to niemożliwe
Pov:  Julka Żugaj
Monia  została postrzelona a gdy się już obudziła to nic nie pamiętała , to straszne ...
J- monika pamiętasz mnie?
M- nie zbyt
J- nie pamiętasz przecież się przyjaźnimy...
M- naprawdę
( monika coraz więcej pamiętała po 3 miesiącach wróciła do domu )
 Pov: Monika kociołek
Podobno ktoś mnie postrzelił,  trafiłam do szpitala i nic nie pamiętałam.  Dziś przyszedł dzień aż w końcu wracałam do domu,  byłam podekscytowana.
Natalia otworzyła mi drzwi i od razu każdy się ze mną przywitał,  na końcu podszedł karol był smutny nie wiem co się tu działo.
M- hej wszystkim!
Wsz- hejka
Postanowiłam się zapytać Karolka co się stało
M- co się dzieje
K- nic ...
M- przecież widzę co się stało?
K- mówię że nic to nic
M- dobra jak chcesz idę do siebie nara
K- zaczekaj
M- no co ?
K- przepraszam...
M- za co?
K- bo ja ...
M- no słucham!
K- czy wyjdziesz za mnie ?
M- tak ale co z teamem
K- no wiesz  i tak się kończy za 4 miesiące
M- totalnie o tym zapomniałam
M- a idziemy powiedzieć innym?
K- już wiedzą bo to buł plan
M- a oki
Co najlepsze jest w tym dniu że team zrobił impreze każdy się bardzo dobrze bawił nagle Julka z Maćkiem chcieli coś ogłosić
J- no więc czekaliśmy jak moniczka do nas wróci i jest bo chciałam razem z Maćkiem ogłosić ze będziemy mieć dziecko...
N- gratki
M- ojejku najlepszego
L- zajefajnie!
Poszłam się położyć bo byłam zmęczona,  po chwili czułam jak ktoś mnie przytula.  Był to karooolek,  tęskniłam za nim...
K- kocham cię,  dobranoc
M- nawzajem
 
_____________________________________________________
Siemanko,  mam nadzieję że się spodoba papa