Zaginiona wioska (naruto)

Rozdział 1

Naruto ma 5 lat
++++++++++++++++++++++++++++++++
Pewien blądwłosy chłopczyk biegnoł ile mu sił w Nogach, uciekał tak uciekał przed goniącym go mężczyzną. W pewnym momęcie skręcił i pożałował bayła to ślepa uliczka, wystraszony popatrzył na mężczyznę.
-p...prosze n...n..nie k..krzywdź m..mnie p...pro..prosze-powiedział Naruto mężczyzna się perfidnie usmiechnoł
-Demonie ja mam Ci nic nie robić-jego twarz stała się poważna-a niby kiedy ty zabijałeś to było okej!? - wykrzyknął mężczyzna
-j...j..ja ni..nic ni..nie zrobiłem-powiedział płacząc Naruto
-giń! -wrzasnąl mężczyzna i wyjął kunai dźgnął raz Naruto który krzyknął z bulu i upadł na kolana mężczyzna zostawił kunai i uciekł.
-j...ja ni...nic nie zro...ił..em-upadł na ziemie
-ale żałosne-powiedział jakiś głos
I ekran Naruto się zamazał.

Pov. Naruto

-ałł-wszystko mnie boli nie mam rany i gdzie jestem ścieki? Idę przed siebie wchodzę w pierwsze lepsze drzwi i...widze klatkę wielką klatkęze złota a na środku jej jest napisane pieczęć
-w końcu tu jesteś-powiedział basowy głos
-kimę jesteś i..i gdzie-odpowiedziałem mu, nagle w klatce zobaczyłem parę oczu dużych czerwonych z pionową kreską. I zobaczyłem...dużego słodkiego liska, uśmiechnołem się
-LISEK!-krzyknołem (dop. Aut. Xd bardzo inteligętny)
-dzieciaku jestem kuyubi dziewięcioogoniasty lisi demon najmocniejszy że wszystkich demonów - powiedział lisek
-dobra dobra-spoważniałem co go zaskoczyło-jak się nazywasz?
-jesteś głuchy dzieciaku? Mówiłem że kuyubi- powiedział lis
-chodzi mi o te prawdziwe imię-powiedziałem patrząc na niego jak na debila
-kurama- powiedział i coś wymamrotał
-więc jestem jinjurikim, dlaczego nikt mi nie powiedział-westnął naruto-Kurama-san będziesz mnie uczył? Proszę nie chce już więcej cierpieć za to czego nie zrobiłem i zostaniesz moją rodziną? -kurama się zdziwił
-ty chcesz być moją rodziną....tak zostane- wymamrotał-oczywiście ale trening będzie cięż- powiedział
-yatta, dziękuję-powiedziałem pierwszy raz się szczerze uśmiechając.
++++++++++++++++=+++++++++++++++
Time skip no jutsu xd
++++++++++++++++=+++++++++++++++
Od momętu kiedy naruto i kurama się poznali minął rok naruto ma 6 lat potrafi taijutsu kitsune polega na defensywie i kontraatakach ninjutsu na poziomie chunina i finjutsu na poziomie Junina w końcu jest Uzumakim ale genjutsu ma na poziomie genina opanował kongo fusa czyli kekei genkai.

-kurama, co mam robić? - spytał naruto
-a bo ja wiem, ty masz dzień odpoczynku więc korzystaj- powiedział znudzony kuyubi.
-za rok idę prawdopodobnie do akademii-powiedział naruto-można otworzyć tą klatkę? - spytał naruto
-tak będę mugł opuszczać Twoje ciał ale nie wytrzymasz takiej chakry- odpowiedział kuyubi. Jeszcze chwilę tak rozmawiali i poszedli spać.

Rok puźniej no jutsu

-przyprowadźcie naruto-powiedział hiruzen do anbu
-hai hokage-sama-powiedział i zniknął w białym dymie

Pov. Naruto

Idę do domu, otwieram drzwi a przede mną pojawia się anbu no brak kultury
-Naruto Uzumaki, Hokage cię wzywa-powiedział i zniknął
+++++++++++++=++++++++=+++++++++
Time skip no jutsu
+++++++++++++=++++++++=+++++++++
Pov. Narator 3-os
Naruto zapukał do drzwi
-Wejść! - usłyszał i wszedł
-a to ty naruto, chciał bym żebyś jutro poszedł do akademii, zgadzasz się? - zapytał
-tak, zgadzam się-powiedział głupowato-coś jeszcze? - zapytał
-nie możesz odejść-i naruto wyszedł idąc drogą rozmawiał z kuramą w myślach
-czas zacząć udawać - powiedział naruto
-dokładnie- zadrwił kurama naruto westhnął i poszedł kupić potrzebne żeczy do akademia tzn. Kartki, piuro, itd.

Drrrrrrrrrr...drrrrrrrrrrr..drrrdd
-o kurna kolejny budzik popsułem nie-powiedział naruto
Zrobił poranną toaletę zjadł śniadanie ubrał się w pomarańczowo niebiesko biały struj
-ha ha ha ha ale komicznie wyglądasz- powiedział śmiejąc się kuyubi
-ha ha bardzo śmiesznie-powiedział naruto że sarkazmem.
Idąc ulicą słyszał obelgi ale je ignorował. Doszedł do akademii otworzył drzwi z buta.
-Nazywam się Naruto Uzumaki i zostane hokage! - wykrzyczał...
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Siema, 588 słów następny rozdział niedługo bayooo