|kinda SHIGADEKU|
Toga: *siedzi na kanapie*
V. Deku: Hej *ziewa*
Toga: Co ty taki zmęczony?
V. Deku: Nic, nic... *znów ziewa*
Toga: Co ty tam z tym Shigarakim robiłeś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dabi: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Compress: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Twice: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Spinner: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Reszta LoV: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
V. Deku: *rumieni się*
Kurogiri: CO TO MA ZNACZYĆ! MASZ 15 LAT! TOMURA SHIGARAKI!
Shiga: *wchodzi i ziewa* Nie drzyj pyska...
Kurogiri: Możesz wytłumaczyć co wczoraj robiliście z Izuku? *stara się nie wybuchnąć*
Shiga: *patrzy na niego nierozumiejąc* Graliśmy jakoś do 4 i się nie wyspaliśmy, bo jakiś chuj postanowił krzyczeć *patrzy na Kurogiriego oskarżycielsko*
Kurogiri: ...
LoV: ...
Shig i V. Deku: ...
CZYTASZ
Dzień jak codzień... | The League of Crackheads
FanficPrzed czytaniem zapoznaj się z treścią ulotki lub skonsultuj się z Tomurą lub dobrym psychiatrą, gdyż każdy fanfic niewłaściwie stosowany zagraża życiu lub zdrowiu, nie odpowiadam za raka mózgu, lub żadne inne uszczerbki na psychice