shí sì

477 19 3
                                    

W TYM RODZIALE POJAWI SIĘ OPISÓWKA



Minho:

hejka

Jiji:

no cześć

Minho: 

Co tam u ciebie? Jak się czujesz? 

Jiji:

szczerze to nie najgorzej

tylko moi przyjaciele się umówili sami po lekcjach przez co nie mam co robić:/

Minho: 

hmmmm

a co ty na to

żeby ze mną gdzieś wyjść?

wiem, że to nie to samo co z nimi ale zawsze coś

Jiji:

No nie wiem... nie będzie to problem? czy cos..

Minho: 

Żaden problem!!! Chętnie spędzę z tobą czas 

Jiji: 

no to dobrze

możemy gdzieś wyjść, tylko mam dzisiaj lekcje do 15 praktycznie, a ty?

Minho: 

14:10, ale poczekam na ciebie

Jiji: 

Nie musisz... 

Minho:

Ale chcę 

To zobaczenia, będę czekał w bibliotece!! papa

Jiji:

no pa.. 

do pozniej



Time skip i opisówka


Gdy tylko Jisung usłyszał dźwięk dzwonka, który oznaczał koniec lekcji dla niego, wstał od ławki i niechlujnie wpakował książkę oraz zeszyt do plecaka. Cieszył się na spotkanie z chłopakiem. Wyszedł z klasy i poszedł pośpiesznym krokiem do biblioteki gdzie czekał na niego jego nowy przyjaciel. Przywitali się ze sobą. 

-To dokąd pójdziemy, masz jakiś pomysł?- zapytał się Sung.

-Tak właściwie to mam jeden pomysł, chodź za mną. - odpowiedział Lee i ruszył w stronę drzwi wyjściowych ze szkoły, a zaraz za nim szedł Han. W rzeczywistości Minho nie do końca miał pomysł, bo nie wiedział nawet co młodszy lubi jeść. Dlatego też po drodze spytał Jisunga co ten lubi a po uzyskaniu odpowiedzi chwilę się zamyślił i wybrał idealne miejsce do którego się wybrali. Znał większość knajpek i restauracji w pobliżu szkoły i swojego domu. Poszli do jednej z jego ulubionych restauracji z sushi, gdyż dowiedział się, że Sung również uwielbia sushi. Usiedli przy jednym z wolnych stolików i zamówili jedzenie. W czasie gdy było przygotowywane dosyć sporo rozmawiali i mieli naprawdę wiele wspólnych tematów, do tego czuli się swobodnie w swoim towarzystwie. Gdy zjedli wyszli z restauracji i Minho zaproponował pójście do parku na co młodszy się zgodził. Idąc w jego stronę zauważyli, że zbierają się deszczowe chmury- a raczej Jisung to zauwazył i powiedział o tym przyjacielowi- i przyspieszyli trochę kroku, jednak zaczął padać deszcz.

- Jiji, może pójdziemy do mnie? Mieszkam niedaleko, a nie wiadomo ile będzie padać.

- Możemy pójść, ale trzeba się pospieszyć jeśli nie chcemy być cali mokrzy. - Zaśmiali się oboje i poszli szybkim krokiem w stronę domu starszego. Mimo ich pośpiechu dotarli do domu cali przemoczeni. Poszli do pokoju chłopaka. Minho na chwilę zostawił młodszego w nim i poszedł po ręcznik dla niego, gdy wrócił podał mu go oraz wyjął z szafy jakąś koszulkę i dresy które również dał chłopakowi.

 - Przebierz się, żebyś się nie przeziębił - uśmiechnął się delikatnie do Sungiego. - Obok mojego pokoju jest łazienka.                                                                                                                                                             Jisung wziął rzeczy od chłopaka i tak jak poradził starszy poszedł się przebrać, po chwili wrócił w już suchych ubraniach. Chwilę się naradzali co będą robić, Lee nalegał na oglądanie horroru, jednak Han wolał coś przez co by się nie bał. Ostatecznie jednak uległ przyjacielowi. Zasłonili okna i Min wybrał jakiś horror, po czym włączył go na telewizorze. Usiedli na łóżku i zaczęli oglądać. Cały film nie był jakiś straszny ku uciesze Jisunga, jednak w paru momentach było kilka straszniejszych scen, na których młodszy się bał i zaczynał krzyczeć wtulając się w ramię starszego na co ten się podśmiechiwał. Młodszy się nieco peszył i odsuwał od niego ale po chwili wracał. Gdy skończyli oglądać było już dosyć późno więc Jisung chciał wracać do domu, lecz Minho zaproponował mu, żeby został na noc, żeby nie musiał się martwić, że po drodze coś mu się stanie. Po namowach Ji się zgodził. Napisał mamie, że zostaje u kolegi, żeby się nie martwiła. Sung miał spać na łóżku Minho a sam Lee na kanapie i tak też się położyli. Starszemu dosyć szybko udało się zasnąć, Han jednak nie miał tego szczęścia i się strasznie wiercił. To wszystko przez ten horror. Nie chciał budzić przyjaciela jednak około północy wstał i to zrobił. 

-Minho...- zaczął.-przepraszam, że cię budzę, ale nie umiem zasnąć przez ten horror. - zrobił smutną minę. - mógłbyś się ze mną położyć. - powiedział bardzo cicho.

-hm.. - mruknął zaspany Lee. - a jasne, już idę do ciebie. - uśmiechnął się i wstał, po czym położył się na łóżku a obok niego zrobił to Jisung. Chłopak nieśmiało przytulił się do starszego i dzięki temu udało mu się zasnąć tej nocy.




a/n

CHYBA JEST OKEJ CO NIE

Czemu do mnie piszesz? | minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz