3

3.1K 131 129
                                    


Wyszliśmy z Adrien'em ze sklepu z przekąskami i moim ulubionym napojem. Szczerze mówiąc to przez to bieganie trochę wytrzeźwiałam. Szliśmy z Adrien'em do baru.

- Wracamy tam? - spytał zielonooki.

- Nie mogę zostawić Alyi samej. A co jak się upije? - spytałam.

- A co ja ty się upijesz? - spytał z uśmiechem.

- Przejebane. - westchnęłam.

- Od kiedy przeklinasz? - spytał swoim podejrzliwym spojrzeniem.

- Od zawsze. - uśmiechnęłam się i właśnie wchodziliśmy do baru.

- Mari Adrien! Nareszcie jesteście chodźcie zagramy w Prawda czy Wyzwanie! - krzyknęła brunetka. A ja i Adrien odłożyliśmy przekąski. I usiedliśmy obok innych.

W grę przeważnie grała nasza klasa ale grało też kilka innych osób z poza klasy. Ja siedziałam obok Alyi a naprzeciwko mnie Adrien.

Nino zakręcił pierwszy butelką. Wypadło na Juleke a ta wybrała pytanie. Nie trudno było domyśleć jakie pytanie Nino może zadać.

- Łączy cię coś z Rose? - spytał.

- Tak - Juleka się tylko zarumieniła i spojrzała na Rose. Trzeba było przyznać że były urocze.

Tym razem Juleka zakręciła butelką i wypadło na Alye. Alya wybrała wyzwanie. Odważnie.

- Pocałuj Lukę - spojrzała na Nino i pocałowała Lukę. Nino trochę się wkurzył ale po chwili odetchnął bo to tylko gra.

Alya zakręciła butelką. Jak na złość wypadło na mnie. Najgorzej. Nie ważne co wybiorę i tak Alya mnie zniszczy.

- Prawda - odparłam.

- Opisz jednym słowem Adrien'a - uśmiechnęła się przebiegle. Fakt była dumna ze swojego pytania. Ja tylko spojrzałam na Adrien'a i powiedziałam...

- Kobieciarz - wszyscy na mnie spojrzeli. A zwłaszcza Adrien zaskoczony odpowiedzą.

- A ty przypadkiem nie kochałaś Adrienuśka? - spytała Chloe.

- Nie. - skłamałam. A Adrien jeszcze bardziej zainteresował się całą sytuacją.

- Kłamca! - krzyknęła Alya a ja tylko przewróciłam oczami.

Zakręciłam butelką i wypadło na Nino. Wybrał pytanie. Skoro tak natrętnie drążyli temat o mnie i o Adrien'ie to postanowiłam go kontynuować. Wybrał pytanie.

- Co Adrien mówił o mnie kiedy był jeszcze normalny? - spytałam z wrednym uśmiechem. A Nino wybuchnął śmiechem a Adrien się zarumienił. Wyczułam spisek.

- Adrien mogę? - spytał roześmiany Nino.

- Skoro musisz.

- Muszę. A więc zacytuje: ,,Marinette jest naprawdę dobrą przyjaciółką'' albo ,,Marinette jest naprawdę przesłodka".

Ja spojrzałam na Adrien'a jednak ten patrzał wszędzie dokoła tylko nie na mnie. Widocznie trafiłam w dziesiątkę z tym pytaniem.

Teraz kręcił Nino i wylosował Adrien'a. Blondi wybrał wyzwanie.

- Pocałuj Marinette - powiedział dumny z siebie.

- Zaraz zaraz to wyzwanie dla niego czy dla mnie?! - wtrąciłam się.

- Dla Adrien'a. - odparł brunet z uśmiechem.

- Nie chcę całować się z tym Idiotą. Błagam Nino. - spojrzałam na niego błagalnym wzrokiem.

Przeciwieństwo Miłości...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz