Przeciwieństwo Miłości...

20

Alya 15 minut od wyjścia Adrien'a wróciła do pokoju z kolacją dla nas. Usiadłyśmy na łóżku gadałyśmy i jadłyśmy.

- Nigdy więcej żadnych proszków - odparłam stanowczo z uśmiechem.

- Czemu? Ja się tam dobrze bawiłam - odparła bruneta z radosnym uśmiechem.

- No ja nie bardzo. Niby miałam tylko wytrzeźwieć ale w końcu i tak znalazłam się z Adrien'em pod prysznicem całując się z nim - westchnęłam.

- To chyba dobrze nie? - roześmiała się.

- Niby tak ale po tym co powiedział mi Luka - głowę podtrzymywał ręka - A konkretnie to że zanim się ze mną pocałował to pewnie spał już z połową dziewczyn ze szkoły. Nie ukrywam zabolało. Ale to prawda - westchnęłam bez humoru.

- Nie ukrywam też mi się nie podoba. Ale Marinette spojrz przy tobie taki nie jest. Nie pieprzy się z każdą, nie jest aż taki wredny, nie ćpa bez przerwy...- brunetka wyliczyła ale ja jej przerwałam.

- Czekaj co? Wiedziałam że ćpiał ale BEZ PRZERWY?! - spytałam zdziwiona.

- Chyba muszę ci to w końcu powiedzieć. Bo chodzi o to że kiedy skończyliśmy drugą klasę i zaczęły się wakacje. To podobno Adrien ćpał bez przerwy przez jakaś dziewczyny a kiedy próbował o niej zapomnieć to pieprzył się z innymi. A to wszystko przez to że jego ojciec był dla niego jeszcze bardziej surowy i przez tą dziewczynę. Nadal nie wiadomo co to za dziewczyna. Tak mi mówił Nino - odparła patrząc na mnie

- Czemu mi tego nie mówiłaś? - spytałam.

- Wolę nie psuć Adrienette. A tak ogólnie to jak jesteśmy już przy temacie Adrien'a to mogę powiedzieć ci jeszcze trochę - na co ja usiadłam wygodnie a brunetka zaczęła opowiadać.

Alya opowiadała z dobrą godzinę. Ale przyznam że dowiedziałam się naprawdę wiele i nie ukrywam byłam w lekkim szoku. Podobno Adrien pali tylko kiedy się stresuje lub chce komuś przywalić. W wakacje był w pewnym gangu z innym chłopakami nie z naszej klasy. Zaciągał każdą dziewczynę do łóżka. Byli parą na max 2 dni po czym załatwiał ją z płaczem. Adrien zaczął też znikać w nocy na imprezy. Imprezował i pił całą noc. Alya opowiedziała mi jeszcze dużo więcej ze szczegółami. Ale życie Adrien'a w wakacje trochę mnie zadziwiło.

- Zdziwona co? - spytała z lekkim uśmiechem.

- Nawet bardzo - odparłam - To co idziemy spać? - spytałam.

- No chyba tak. Jutro pewnie bedą jakieś atrakcje więc wypada się wyspać - odparła.

Tak jak powiedziałyśmy tak zrobiliśmy. W łóżkach byłyśmy o 22. Brunetka zasnęła w niecałe 20 minut. Ja natomiast miałam problem z zaśnięciem. Więc wstałam po cichutku z łóżka i udałam się do łazienki. Na szczęście brunetka nic nie usłyszała. Zamknęłam po cichu drzwi od łazienki i usiadłam na podłodze przeglądając Facebook'a.

Nie wiem czemu nie mogłam zasnąć. Chyba za dużo myślę o Adrien'ie. I o tym co powiedział Luka. Może jakoś się odstresuje? Przemyłam twarz i coś przykuło moją uwagę a konkretnie paczka papierosów. Popatrzyłam chwilę i sięgnęłam jednego i zapaliłam. Poczułam się wtedy jakoś lepiej. Było mi lżej.

Przyznam niepokoi mnie to że coraz częściej palę ale jak palę wtedy czuje że wszystkie problemy odstanawiam na bok. I jest mi lżej na sercu. Ponownie usiadłam na podłodze i odpaliłem papierosa po czym pomalutku wyszłam i wróciłam do łóżka. Prawie już zasypiałam kiedy zobaczyłam dym unoszący się z łazienki. Otworzyłam drzwi a tam cała łazienka się jara. Widocznie z tego wszystkie nawet nie zgasiłam papierosa.