Rozdział 8

3K 188 149
                                    

-nuudziii mi sieee - powiedziałem do Dream'a
-gramy w Minecrafta? - zapytał
-ok, a gramy z kimś? - odpowiedziałem
-Nie. Możemy grać na bed warsy sami - powiedział
-ok to idziemy - wstałem z kanapy i wraz z Dreamem to jego studia.
-gdzie mogę graaaaać?-zapytałem
-masz drugie krzesło i komputer na którym jest minecraft więc go odpal - powiedział Dream
-ok-
Tak zaczęliśmy grać w bed warsy wygłupiając się i śmiejąc z samych siebie. Usuwaliśmy bloki żebyśmy spadli
-DREEAM TY KURWO-krzyknąłem a chłopak się zaśmiał
-T-trzeba było haha patrzeć pod hahaha nogi - przerywał głośnym śmiechem - no nie! - krzyknął kiedy usunąłem mu blok a on szedł z szmaragdami. - MIAŁEM SZMARAGDY! JAK MOGŁEŚ
-mogłem - zaśmiałem się - kurwa nasze łóżko! - krzyknąłem uciekając przed drużyna czerwonych. My byliśmy niebiescy. - sory Dream zostawiam cie -
-ty kurczaku najpierw mnie zrzucasz kiedy miałem szmaragdy a potem zostawiasz i - i mnie zabili - powiedział i popatrzył na mnie - dzięki - powiedział z sarkazmem
-do usług - KURWAAAAA GONIA MNIE - krzyknąłem patrząc spowrotem na ekran. Dream się śmiał i mówił "karma wraca", "dobrze Ci tak"

Time skip~
Graliśmy kilka rundek aż sobie odpuściliśmy. Poszliśmy na dół i dałem kotu jeść bo przez cały dzień nic nie jadła.
-too co robimy - zapytał Dream przekryzajac chleb. Podeszłe do niego przybliżyłem się i...

I zabrałem mu chleb.
-nwm - odsunąłem się i zaśmiałem się
-wiesz ze mogłeś se wziąść chleb? - powiedział z irytacja
-mogłem. Ale za dużo zachodu. Lepiej było ci zabrać. - powiedziałem i się zaśmiałem. Dream podszedł do mnie i mnie zaczął łaskotać. Przez co prawie się udusiłem chlebem [XD]. Chłopak wziął ode mnie chleb i wsadził se go do gęby.
-okej... To co robimy-podniosłem się z ziemi
-nwm możemy się przejść do kawiarni. Jest 19 więc mamy trochę czasu. - powiedział Dream
-ok-powiedziałem po czym poszedłem się przebrać. Wziąłem czarne rurki z dziurami (klasyk) i za duża bluzę od sklepu Dream'a. Wyszedłem i skierowałem się na dół. Dream już czekał. Ładnie się ubrał. Czarne jeansy do tego biała koszulka i owinięta w pasie osaista czerwono-czarna koszula w kratę... Nie powiem przystojnie wyglądał.
-to może zamiast do kawiarni do baru pójdźmy? - zaproponowałem
-Nie ma problemu. Pokaże ci... Mega fajny lokal w którym czasami piłem.. Heh-zaśmiał się nerwowo. Coś mi mówi że te "czasami" to kłamstwo. Złapał mnie z areke i zaczął ciągnąć gdzieś. Nwm gdzie bo nigdy nie byłem na Florydzie.

Pov. Dream

Georgi był taki seksowny. Jeszcze za duża bluza z mojego sklepu. No poprostu szczyt słodkości. Taki niewinny chłopczyk ale jak ci jebne to będzie cie bolało przez najbliższy rok. Wiem z doświadczenie.
Ciągnąłem nas do baru w którym.. Dość często przebywam i ulewam smutki alkoholem. Ze jeden chłopak uważa że moje podteksty to zwykle żarty.. To jest smutne ale nie zmuszę go żeby zaczął mnie kochać. Nawet nie zauważyłem kiedy dotarliśmy. Otworzyłem drzwi przepuszczając pierwszego Georga. Bo jestem dżentelmenem.
-Cześć Will-powiedziałem do chłopaka za ladą.
-o witaj Clay, a to ten George? - zapytał
-tak - uśmiechnął się george will odwzajemnił gest.
-to co zawsze Clay? - popatrzył się na mnie
-jasne - usiadłem przy barze z georgim który zabijał mnie wzrokiem. Widać było że siedzę to cały swój wolny czas? To tak bardzo widać?
-A tobie co podać? - zwrócił się do Georga
-jakiegoś drinka. Zdaje się na Twój gust Will-uśmiechnął się george. Wszyscy dobrze wiemy że Georgi ma słaba głowę. To dobrze się nie skończy.

Zamówił george sobie jednego drinka a za jednym drugiego i tak wypił 5 drinków. Był nieźle najebany i to było widać
__________

Ohayo! Przepraszam że już nie daje 2 rozdziałów dziennie ale zapominam i nie mam czasu... Znaczy no dobra mam czas ale zaczełam czytać dużo mang i tak się stało że zabierze mi to dużo czasu.

Wgl

Nie ma mnie kilka minut może z godzinkę a już mam 56 powiadomień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie ma mnie kilka minut może z godzinkę a już mam 56 powiadomień. Z nocy miałam jakieś 76 powiadomień. Strasznie wam dziękuję :*

Dokanczajac wymowę na temat rozdziałów. Od dzisiaj będą się pojawiać pojedyncze rozdziały. Codziennie jeden rozdział. Przepraszam was. Mam nadzieję że nie macie mi tego za złe

 Przyjaźń czy coś więcej? || Zakończone  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz