Rozdział 1

411 21 4
                                    

POV Marta:
Wstałam jak codziennie rano i zobaczylam, że Karol napisał na grupie, że dziś o 19.00 mamy przyjść wszyscy do salonu porozmawiać. Bylam ciekawa o co chodzi ale na spokojnie poszłam zjeść śniadanie a w kuchnii spotkalam Weronikę.
-Siema Wera
-Hej Marta, wyspałaś sie?
-Tak, a wiesz może o czym będziemy dziś rozmawiać?
-Nie właśnie, pytałam sie Karola o co chodzi ale mówi, że to ma być „niespodzianka".
-Aaa no okej. A i widziałam dzisiaj na necie że są duże promocje w sklepach, pojedziemy dzisiaj do galerii?
-Dobry pomysł, to może kolo 14.00? Bo o 13.00 nowciax mi będzie robil zdjęcia na instagrama, spoko typek z niego.
-Okej akurat zdążę się ogarnąć. A co do tego nowciaxa to go nie lubie, jest do mnie chamski i mi docina cały czas.
-To znak że mu sie podobasz😏
-Zmyślasz.
-Haha dobra ja ide do Karola zjeść śniadanie, do zobaczenia.
-Smacznego!
-Dziękuje

POV Nowciax:
Nie mogę się doczekać aż zamieszkam w domu ekipy, są tam zaebiści ludzie i Marta która podoba mi się z wyglądu i charakteru na filmach ale ona ostatnio mnie unika i mówi innym, że jestem dla niej „chamski" ale może jestem? Nie wiem musiałbym z nią o tym porozmawiać. Teraz musze powoli wyjeżdżać do domu ekipy bo jestem umówiony na sesje z Weroniką.

~SKIP TIME DO WSPÓLNEJ ROZMOWY (19.00) ~

POV Marta:
Zebraliśmy się wszyscy na dole w salonie ale Karol na początku patrzyl się tylko na nowciaxa i sie uśmiechał więc zaczełam się zastanawiać o co chodzi.
Karol: -Okej zebraliśmy się tutaj żeby oznajmić wam że nowciax wprowadza się do nas do domu!
Werka: Ooo jak fajnie!!
Krzychu: Woo zajebiscie!
Wszyscy się cieszyli oprócz mnie, oczywiście nic nie powiedziałam ale też nie skakałam z radości. On mi tak działa na nerwy że to hit. Mam tylko nadzieje że nie będzie mial pokoju blisko mnie.
Karol: Ale narazie nie ma wolnego pokoju dlatego będziemy musieli losować z kim będzie
Piotrek mieszkał. Do wyboru mamy Pateca, Marte, Majkela i Krzysia.
Patec: Oo dobra kozak
Krzysiu: Zajebiscie, dawać

Gdy tylko usłyszałam swoje imię zrobiło mi sie słabo, przecież oni wiedzą że go nie lubię. Mam tylko nadzieje że los nie wypadnie na mnie..

Karol: To co? Kręcimy butelką?
Nowciu: No okej
Karol: Dobra ustawcie się w kółko i kręcimy.
Gdy Karol zakręcił butelką, dla mnie czas płynął wiecznie.. Zamknełam oczy żeby tego nie widzieć. Aż nagle wszyscy krzykneli: MARTA! Prawie sie załamałam jak zobaczyłam że butelka jest skierowana w moją strone.
Nie wiedziałam co mam powiedzieć a każdy z ekipy się śmiał.
Kasia: No i co Marta, masz nowego współlokatora haha
Marta: Porozmawiamy o tym później..
Później podeszłam do Marcysi i zaczęłyśmy rozmawiać aż zobaczyłam że w naszą stronę idzie Piotrek.
Nowciax: Mogę porozmawiać w cztery oczy?
Marcysia: Jasne, już was zostawiam.
Popatrzyłam się z lekkim żalem do Marcysi a ona powiedziała mi na ucho tylko „Powodzenia"
-To co Marta, teraz będziemy razem mieszkać
-Mhmmm
-A ty masz może jakąś kanape w pokoju albo coś?
Myśli Marty: O kur*a! Całkowicie zapomniałam że mam w pokoju tylko jedno łóżko a do tego małżeńskie!
-Halo Marta jesteś tam?
-Sorry, zamyśliłam się. I nie nie mam właśnie żadnej kanapy.
-Coś sie wykmini, najwyżej narazie będziemy spać w łóżku.
-Yhym
-A czemu ty dla mnie taka nie miła jesteś?
-Właśnie ty jesteś dla mnie nie miły! Ciągle zachowujesz się do mnie chamsko i w ogóle.
-A co ja takiego zrobiłem? Mi się wydaje że nie jestem chamski.
-A mi się wydaje że jesteś!
Krzyknęłam i poszłam do pokoju się umyć po czym iść spać. Zasnęłam około 00.00 bo jeszcze oglądałam chwilę serial. Rano obudziłam się i poszłam na dół coś zjeść a w salonie zobaczyłam nowciaxa z walizkami..

~hejka!❤️ Mamy nadzieje że rozdział wam się spodobał! Razem było w nim 635 słów. Można wpaść na naszego instagrama: murciax_ship😻 Pozdrawiamy! ~autorki

Odpuść i poznaj go lepiej // Murcix i NowciaxWhere stories live. Discover now