Rozłąka

12 0 0
                                    

Przez pare kolejnych niestety nie widziałam się z Kaloszkiem, ponieważ tu mnie nie było w domu, tu troche za gorąco żeby w nim chodzić, tu niedziela wiec nie wypada. Z czasem zaczelam sie zastanawiać czy to jeszcze na sens czy poprostu by go nie zostawic gdzies w krzakach czy tam w lesie. Nie wiedzialam co zrobić. Zastanawialam się i się zastanawialam, bo nie moge go porzucic po takich pięknych chwilach prawda? W końcu to mój przyjaciel więc nie wiem jak zareagować zostawic go gdzieś czy zostawic?

--------------------------------
Hejka chcesz zadecydować co zrobić dalej? Napisz w komentarzu napewno postaram sie wziąć pod uwagę każdy pomysł. Miłego wieczoru

Iga i KaloszekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz