rozdział 1~ hej jestem Fred..

147 8 3
                                    

L A U R E N

Wstałam jak każdego ranka i poszłam do łazienki. Ubrałam zielony sweterek i kremową spódniczke z wysokim stanem.

Moje ciemne włosy do łopatek roszczesałam i je tak zostawiłam. Nie malowalam się za bardzo tylko tusz do rzęs, korektor i błyszczyk. Nie mam problemów z cerą więc nie muszę się malować nie wiadomo jak. Za pół godziny idę na spotkanie z przyjaciółmi i chłopakiem idziemy na pizzę. Ciocia wyjechała na dwa dni to swojej siostry. Max też miał jechać ale jakoś namówił mame żeby mógł zostać. Zostało mi jeszcze dwadzieścia minut! Muszę już wychodzić!

W pośpiechu ubrałam buty i wyszłam. Droga do pizzerii zajęła mi dziesięć minut więc jeszcze byłam przez czasem. Weszłam do budynku i zajełam stolik. Po kilku minutach przeszła już moja "ekipa". Obok mnie usiadła Lucy, wysoka blondynka. Hunter, wysoki brunet z zielonymi oczami i moi chłopak. Abby to szczupła i niska dziewczyna o kolorze włosów czerwonego. Bardzo ich wszystkich lubię, a no tak jeszcze Kate nie wiem jak Ona to robi ale miała już chyba dziesiątego chłopaka. Dziś miała nam go przedstawić. Jak zwykle się spóźnia, typowa Kate.

- Kate jak zwykle się spóźni.- zaśmiała się Abby.

- nie tym razem Abby!- koło naszego stolika usiadła Brunetka (Kate to Brunetka).

- cześć, A gdzie Ten twój ukochany?- usłyszałam śmiech innych.

- już idzie.- po chwili do nas podszedł wysoki chłopak z rudymi włosami, coś mi przypominał ale nie mam pojęcia co?

- hej, jestem Fred.- uśmiechnął się.

To imię coś mi przypominało ale jeszcze nie wiem co. Odkryje to.

- to jest Abby.- wskazała na rudą dziewczynę.- Hunter .- pokazała na chłopaka.- Lucy i Lauren.

- dla przyjaciół Lara.- uśmiechnęłam się. Fred chyba się zamyślił bo odezwał się dopiero po chwili.

- em..miło poznać.- uśmiechnął się i usiadł na przeciwko mnie obok Kate.

...

Ogólnie to było fajnie, śmialiśmy się, jedliśmy, wypiliśmy po jednym piwie. Chciała bym to jeszcze powtórzyć. Fred okazał się być spoko chłopakiem. Miał cudny głos...NIE STOP! Lara to chłopak twojej przyjaciółki a po za tym masz już chłopaka. Nadal nie wiem kogo mi przypomina ale wydaje mi się że niebawem się dowiem.

F R E D

To nie możliwe żeby ona żyła..widzialem jak umiera. Moze po prostu jest do niej podobna i ma tak samo na imię. Poznałem Kate na pokątnej, okazało się że jej rodzice są czarodziejami ale ona nie chciała się uczyć magii. Woli mugolskie życie. Jesteśmy że sobą miesiąc A ja nie czuje żeby coś z tego wyszło. Lubię ją ale nie wiem nie czuje się przy niej tak jak przy Lauren. Już puźno idę spać, nie mogę tyle myśleć to źle na mnie działa. Zrobiłem moją wieczorną toaletę czyli, umyciu zębów, szybki prysznic i to tyle. Położyłem się na boku i usnąłem.

L A U R E N

Jutro pogadam z Max'em O Fredzie, nawet jeśli kiedyś go znałam to na bank mu powiedziałam. Zrobiłam to co zwykle czyli, zmycie makijażu, umycie zębów ciepła kompiel i byłam gotowa do snu. Położyłam się na łóżku i próbowałam sobie coś przypomnieć, niestety na marne. Niewiadomo jak bym się starała nie uda mi się to. Zaklęcie było zbyt potężne, tylko tyle mi powiedzieli. Nic nie wiem o mojej przeszłości na przykład czy mam ojca i matkę czy żyją albo nie. Eh..Nie ważne lepiej już pójdę spać. Zamknęłam oczy i odpłynełam w krainę snu.

L.
______________________________________

Witajcie! Oto drugą część książki "Do not leave me...||Fred Weasley" mam nadzieję że ta książka też się tak wybije jak jej pierwsza część.

Do następnego!🧡⚘

Me or Him...|| Fred Weasley~ 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz