-2-

1.8K 95 0
                                    

Obudziłam się w jakimś małym pokoiku. Ściany były pomalowane na zielony i szary;

Leże na łóżku, które wygląda jakby niedawno ktoś się tu pieprzył !

-Kurwa co ja tu robię?!-krzyczę sama do siebie.

Gdy nagle do pokoju wchodzi mężczyzna ma ok. 25 lat.

Jego piękne niebieskie oczy patrzyły na mnie z rozbawieniem.

-O nareszcie się obudziłaś-podszedł do mnie głaszcząc mnie po policzku, a najdziwniejsze było, to, że jego dotyk działał na mnie uspokajająco-może kiedyś skarbie Cię podotykam.

Co?! On czyta mi w myślach!?

Co się do cholery dzieje!?

-Co ja tu do cholery robię?!-zapytałam.

-Zależy jaką wolisz wersje-zaczął krążyć po pokoju-bardziej romantyczną czy może mniej?

-Co?!

Nagle poczułam uderzenie w policzek.

-Odpowiesz?-zapytał

-Co to kurwa miało być?

-Lubię konkretne dziewczynki.

Bezimienny wyszedł z pokoju, by po chwili wrócić z ubraniami, szczotką i gumką.

-Idź się przebierz i zwiąż włosy-powiedział obojętnie-drzwi z numerem 5.

Ruszyłam do drzwi nr.5.

Czułam się jak małpka z zoo!

Zrobiłam, to o co mnie prosił.

Postanowiłam pójść w stronę zapachu.

Doszłam do kuchni był tam On.

Robił jajecznice. Usiadłam przy stole.

-To twoje śniadanie-podłożył mi pod nos talerz i widelec-Jason.

-Co?-zaczęłam jeść.

-Tak mam na imię Jason.

-Lex.

Po zjedzeniu zostałam zaprowadzona do pokoju w któym byłam wcześniej.

Położyłam się na łóżku...usnęłam.

Hejka ^^
Łiiiiiiii.....jest ok. 43-45 wyświetleń czy coś !!
Może dla niektórych jest to mało , ale ja się ciesze :*
Tylko proszę Was o większe komentowanie i gwiazdkowanie
Dzięki :)

Zostałam porwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz