Kilka lat później...
Przeciągnęłam się obolała, po czym spojrzałam na miejsce obok mnie. Vincent musiał już wstać. Uśmiechnęłam się pod nosem, kiedy to usłyszałam skrzypnięcie drzwi do pomieszczenia, a w kolejnym momencie poczułam na swojej skroni całusa.
— Dzień dobry. — Powiedziałam, a blondyn się do mnie uśmiechnął.
— Dobry. — Złapałam za jego lewą dłoń, przy której usłyszałam to, jak obiły się o siebie pierścionki.
Uśmiechnęłam się, kiedy to do głowy wróciło mi wspomnienie tego dnia, kiedy to przysięgliśmy sobie miłość. Podniósł dłoń, aby w kolejnej chwili pogłaskać mój policzek. Poczułam ciepło jego skóry, a przy tym lekko posmutniałam. Koniec końców, coś z przemianą Vincenta w wampira poszło nie tak. Tylko w połowie jest tym, czym ja. Nie żywi się krwią, nie ma lodowatej skóry, nie posiada kłów, ale umie używać wampirzej prędkości, nie starzeje się i wciąż wygląda na te dwadzieścia dziewięć lat, które miał, kiedy się poznaliśmy. Założył mi włosy za ucho, a ja na niego spojrzałam.
— Przestań się martwić, bo ci zmarszczki powstaną. — Szerzej otworzyłam oczy, na co się zaśmiał.
— Wiesz, że nie. — Zaśmiał się, po czym pochylił w moim kierunku i dał całusa.
— To przestań się martwić, bo komuś to zaszkodzi. — Położył dłoń na moim brzuchu, a ja powtórzyłam jego gest.
— Wiem, wiem. — Powiedziałam, a on się pochylił i złożył całusa na moim delikatnie zaokrąglonym brzuchu.
No to ten. Koniec tej historii. Będzie mi brakowało tych bohaterów, ale wszystko musi się w końcu skończyć. Mam nadzieję, że się wam historia podobała! Ja w tym momencie piszę kolejną nową historię, ale no. Inną historię. Może was zainteresuję, ale zanim ta książka się pojawi, minie (chyba) miesiąc. Mimo wszystko jestem klasie maturalnej i w przyszłym miesiącu no ją piszę, so...
Więcej informacji o książce pojawi się u mnie na tablicy, kiedy przyjdzie na to czas, a tymczasem żegnam się z wami.
Może jeszcze kiedyś ktoś wpadnie do mnie na profil! Na razie!
CZYTASZ
Child Of The Night
VampireSiedemdziesiąt dwa lata minęły, od kiedy straciłam swojego ukochanego. Tamtego dnia zostałam przemieniona, a do dnia dzisiejszego, spłacam za to dług. Wolałam wtedy umrzeć, ale nie pozwolono mi. UWAGA W książce występują: - wulgaryzmy - sceny +18...