Uczuć nie oszukasz. (Patryk skóbel,Maciek Rembowiecki)

7️⃣

P: Julia a może byśmy tak poszli na jakiś spacer czy coś tak we dwójkę?
J: jak dla mnie super pomysł
———————————————————-
Pov:Julka

Ubraliśmy buty i poszliśmy na spacer
J: jak co się u mnie mieszka?
P:Zajebiście a zwłaszcza z takimi osobami i wy-uśmiechnął się do mnie
J: to się cieszę że ci się podoba
Porozmawialiśmy przez całą drogę o wszystkim i o niczym i wróciliśmy do domu
Zdjęliśmy buty i poszukiwany do salonu 
W którym o dziwo nikogo nie było
P: a tamci gdzie?
J:pewnie gdzieś poszli
P: co robimy?
J: mam pomysł zamów pizzę ja przygotuje przekąski i obejrzymy jakiś film co ty na to?
P: jak dla mnie świetny pomysł
Patryk poszedł zamówić pizzę a ja przygotowałam wszystko co potrzebne i usiadłam na kanapie a zaraz obok mnie pojawił się Patryk.
P: pizza będzie za dziesięć minut, co oglądamy?
J: może 3096 dni
P: dobra zapowiada się ciekawie
W tym monecie usłyszeliśmy dzwonek do drzwi
P: pójdę otworzyć
J: jasne
Po przyjściu Patryka zaczęliśmy oglądać film i jeść pizzę
P: koniec haha trafiłem
J:skąd wiedziałeś?
P: poczułem to w moczu
J: Boże ty to jednak głupi jesteś
P: no co taka prawda
J: bardzo zabawne. Dobra ja idę się umyć
P: jasne tylko nie długo bo ja tez chce i boje się tu sam zostać na tak długo jak ty siedzisz w tej łazience
J: dobra dobra spokojna twoja głowa postaram się szybko umyć.
Poszłam do pokoju wybrałam wygodne dresy i do tego bluzkę do kompletu, wzięłam tez bieliznę i pokierowała się do łazienki.
Zdjęłam ubrania i wyrzuciłam do kosza na pranie i weszłam pod prysznic.
Umyłam się i wyszłam, ubrałam się w wcześniej przygotowane ubrania rozszerzałam włosy i poszłam do salonu w którym siedział Patryk
P: jesteś już tak szybko?
J: no a co ty myślałaś że będę tam wieki
P: byłem wręcz pewny- popatrzył mi w oczy i się uśmiechnął
P: dobra teraz ja idę
J: no idź idź
Wzięłam telefon i zobaczyłam która godzina było grubo po 23 i byłam tez trochę zmęczona.
Posprzątałam po naszym seansie z Patrykiem i poszłam do pokoju w którym o dziwo był już Patryk
J:  matko boska jak mnie wystraszyłeś nie spodziewałam się tu ciebie
P: jejku spokojnie to tylko ja haha a po z tym śmieszną miała minę
J: bardzo zabawny jesteś Patryk naprawdę
P: aj wiem a tak w ogóle to ładnie ci w tym dresie
J:  bardzo dziękuje 
P: chodź idziemy spać
J: no, ej Patryk tobie tez tak szybko ten dzień zleciał? - zapytałam po czym spojrzałam na chłopaka
P: z tobą zawsze mi szybko dni lecą 
Nie powiedziałam nic tylko się uśmiechnęłam do chłopaka na co on pocałował mnie w policzek
P: nie zastanawia cię czasem gdzie nasza parka się podziała?
J: żebyś wiedział jak bardzo, ale nie zajmujmy tym głowy są dorośli niech robią co chcą
P: faktycznie masz racje, dobra idziemy spać
J: no idziemy- powiedziałam po czym odkręciłam się w stronę ściany
P: hola hola panienko o przytulas na dobranoc
J: muszę tak wygodnie się ułożyłam?
P: dobrze wiesz że bez niego nie zasnę
J: no dobra
Przytuliłam chłopaka i znów odkręciłam się w stronę ściany
P: dobranoc
J: dobranoc
I zasnęłam...

—————————————————
Witam wszystkich👋🏻
Przepraszam ze znów nie było rozdziału ale miałam gości
Postaram się niedługo zrobić maraton ale nie wiem jak to będzie 😅
Przepraszam was jeszcze raz

A teraz nam nadzieje ze do zobaczenia w sobotę🥳

Wieje nuda wiem ale cóż następny będzie ciekawszy 😏

Wiec teraz się z wami żegnam

Do zobaczenia w sobotę

Bajooo🤪🤪

Bless👊🏻