HxH na messengerze

✨„wykurwiszony skurwielu skurwysyński skurwydzieju jebany 😡😤"✨

10:13
Środa
*Bóg jest aktywny(a)*

Bóg: Witam wszystkich tu zgromadzonych
Bóg: Kurwa nikt nie jest aktywny

*Gon jest aktywny(a)*

Gon: Mamapika ! Hejjjj 💚
Bóg: Cześć mój bobosku kochany 💛
Gon: Spamujemy innym żeby tu przybyli ?
Bóg: No jasne że tak
Gon: ugdxvjjjjnb
Bóg: ...
Gon: Kurkuma
Bóg: Biedronka

*Stary cymbał jest aktywny(a)*

Stary cymbał: I czarny kot !
Gon: Dalej oglądasz bajeczki, Tateorio ?
Stary cymbał: No oczywiście ! Miraculum, biedronka i czarny kot życiem !
Gon: Obejrzymy to razem ?
Stary cymbał: Tak kurwa ! Mój synek musi oglądać miraculum !
Bóg: Eh obejrzę z wami, zobaczę czy naprawdę jest warte tej sławy
Stary cymbał: I zajebiscie

*Alluka jest aktywny(a)*

Alluka: Awww pogawędki cudownej rodzinki 🧡
Gon: Hej Alluka👋
Alluka: Hejjj☺️
Stary cymbał: Gdzie ten mały kurwiszon Killua ?
Gon: Tateorio ! Nie nazywaj go tak !😡
Alluka: Właśnie to mój braciszek i przyszły mężulek twojego syna stary skurwiszonie jebany😤
Bóg: Trzeba było nie zadzierać z bobosami, Leorio
Stary cymbał: Dobra sorry boboski nie chciałem go urazić
Alluka: Ale uraziłeś wykurwiszony skurwielu skurwysyński skurwydzieju jebany 😡😤
Stary cymbał: Japierdole weź się uspokój
Bóg: Ej boboski, chcecie słodkości ?
Gon: Taakkk !
Alluka: Oczywiście !!!
Bóg: To chodźcie tu do mnie to dam wam słodycze a wy zostawicie Leorio w spokoju, dobrze ?
Gon: Okej 💚
Alluka: Jasne🧡
Bóg: No i boboski uspokojone
Stary cymbał: Jesteś najwspanialsza moja cudowna żonko❤️
Bóg: Leorio, zwracaj się do mnie jak do chłopaka. To, że jestem mamą Gona nie oznacza, że masz się do mnie zwracać jak do kobiety
Stary cymbał: Jasne słoneczko jak tylko chcesz
Bóg: ❤️
Gon: Awww
Alluka: Przesłodcy #leopika ☺️💕

*Killua jest aktywny(a)*

Killua: Co tu się odkurwia
Alluka: Braciszku, popsułeś moment Leopiki...
Killua: Eh sorry
Gon: KILLUA !
Killua: Hej Gon
Gon: Gdzie byłeś ?
Killua: Em no ten...miałem dość ciekawe spotkanie z Hisoką i moim zjebanym bratem
Alluka: Co się stało ?
Killua: Nudziło mi się więc stwierdziłem, że pójdę na spacer...spotkałem tam Illumiego i Hisoke z ich bobosami i postanowiłem od nich spierdolić. Niestety zostałem zauważony i Illumi zaczą do mnie zapierdalać. Uciekłbym mu gdybym się nie wyjebał...i wtedy zabrali mnie do swojego domu i kazali pomoc przy tych małych bestiach...to są kurwa jakieś demony...
Alluka: A jakie są te ich bobosy ?
Killua: Srają cały czas, drą ryjca, żygają gdzie popadnie, to o dziwo mnie jakoś nie zaskoczyło bo w końcu ich ojcem jest Hisoka ale Kastofel gwałcił mi rękę a Wildze odjebało i zaczęła chodzić bo ścianie
Stary cymbał: Wiedziałem, że te dzieci będą pojebane ale żeby aż tak ?
Bóg: Ale przecież te dzieci mają jakieś 2 tygodnie, jak one potrafią chodzić ? Są jeszcze za małe
Killua: One też mówić potrafią, nawet se tik toka przeglądały w pewnym momencie
Bóg: Ale jak to jest możliwe
Stary cymbał: Niemożliwe jest to, że Illumi w ogóle zaszedł w ciąże i urodził a to jakie są te dzieci jest kurwa posrane
Gon: Szczerze to spodziewałem się, że te boboski będą specyficzne
Alluka: Jestem ciocią jakiś demonów xD
Killua: A ja wujkiem Lmao
Alluka: A gdzie oni są teraz, bo nie są aktywni
Killua: W domu, ale Hisoka chciał wykorzystać to, że Illumi nie jest już w ciąży i poszli se na ruchanko. Dobierali się do siebie jak jeszcze u nich byłem...tego nie da się wymazać z pamięci...
Alluka: Biedny braciszek...😔
Gon: Współczuje Killua...
Stary cymbał: Słoneczko, musisz do mnie teraz przyjść
Bóg: Co się stało ?
Stary cymbał: Powiem ci na priv tu są dzieci❤️
Bóg: Jasne, rozumiem❤️
Stary cymbał: No to siema

*Stary cymbał i 1 użytkownik nie są aktywni(e)*

Gon: Ciekawe co Tateorio chce od Mamapiki
Alluka: Powiemy mu ?
Killua: Nah, daj mu żyć szczęśliwie bez większych informacji
Gon: ...
Alluka: Em...to może pójdziemy na spacerek ?
Killua: Ta...chodzimy
Gon: Okej

*Alluka i 2 użytkowników nie są aktywni(e)*

•••
619 słów
Wczoraj mi przyszła paczka z Ali i mam cosplay Gona hehes
Baiii🍼